Dominika Figurska postanowiła wykorzystać swoją popularność jaką zdobyła w serialu "M jak miłość". Publicznie opowiedziała się za konkretną opcją polityczną i z list Prawa i Sprawiedliwości będzie ubiegać się o mandat poselski w zbliżających się wyborach parlamentarnych.
Aktorka w ramach prowadzonej przez siebie kampanii wyborczej pojawiła się w studiu Radia Zet. Prowadząca, Beata Lubecka, postanowiła zrobić jej mini test z wiedzy o społeczeństwie. Gwiazda poległa już na pierwszych pytaniach. Dotyczyły one liczby posłów i senatorów, jacy zasiadają w Sejmie i Senacie. "Yyy, nie wiem. Nie powiem", odpowiedziała zażenowana brakiem wiedzy.
Kolejne pytanie również sprawiło aktorce spore problemy. Nie wiedziała, w jakim wieku polski obywatel może startować w wyborach prezydenckich: "Od 18 roku życia, tak"? No niestety, nie tym razem. Poprawna odpowiedź to 35 lat.
Ostatnie pytanie dotyczyło nazwiska pierwszego niekomunistycznego premiera Polski. Figurska szybko odpowiedziała, że był nim Jan Olszewski.
Zdezorientowana kandydatka do Sejmu stwierdziła, że to "sprawa dyskusyjna", zapominając także o Janie Krzysztofie Bieleckim.
Wpadek gwiazd jest niestety wiele. Chyba każdy pamięta słynne stwierdzenie Britney Spears, że Japonia leży w Afryce:
No cóż, w końcu nie każdy musi być orłem z geografii.
Christina Aguilera choć jest cenioną artystką, mądrością nie grzeszy. Na jednej z imprez zaskoczyła dziennikarzy następującym pytaniem:
Samą siebie przeszła jednak Mariah Carey. W jednym z wywiadów powiedziała coś, w co nie mogli uwierzyć nawet prowadzący:
David Beckham stał się pośmiewiskiem po wywiadzie, w którym mówił o chrzcinach swojego najstarszego syna Brooklyna:
No ciekawe w jakiej...
Życia Paris Hilton może pozazdrościć każdy. Ona jednak uważa inaczej.
Życzymy każdemu takiego "zła", jakie spotkało celebrytkę...
Czasem zastanawiamy się, czy amerykańska aktorka Brooke Shields mówiła poniższe słowa na poważnie.
Więcej głupich wypowiedzi znanych osób znajdziecie TUTAJ.