Daniel Obajtek po raz kolejny nie stawił się na przesłuchaniu komisji śledczej ds. afery wizowej. Dziennikarze Radia Zet ustalili, że były prezes Orlenu ma przebywać w Budapeszcie i wynajmować luksusowy apartament. Właścicielem mieszkania ma być BBID Ltd, firma deweloperska blisko związana z rządem Viktora Orbana oraz jego zięciem Istvánem Tiborczem. On jednak zaprzeczył tym doniesieniom, przekonując, że obecnie jest na Podkarpaciu. W czasie gdy media rozpisują się o Obajtku, Marcin Dorociński opublikował zdjęcie z Budapesztu z Ryanem Reynoldsem, z którym obecnie pracuje na planie filmowym. Zadrwił z byłego prezesa Orlenu.
Marcin Dorociński odnosi coraz większe sukcesy zawodowe i to nie tylko w Polsce, a też na świecie. Całkiem niedawno mogliśmy go oglądać w filmie z serii "Mission: Impossible", a niebawem światło dzienne ujrzy produkcja "Mayday", w której gra właśnie u boku Ryana Reynoldsa. "Cześć panie Deadpool! To była świetna zabawa!" - podpisał fotografię. "Mała polecajka. Wiem, że wszyscy kochają Marvela, ale jeśli chcielibyście zobaczyć ciekawy film z Ryanem Reynoldsem, to polecam "Buried" z 2010! Dobre kino!" - dodał. Wpis zakończył, zwracając się do fanów, którzy mieli go pytać o Daniela Obajtka, gdy opublikował post, dołączając lokalizację "Budapeszt".
Odpowiadając na liczne pytania: nie, nie widziałem Daniela Obajtka w Budapeszcie. Pytałem Ryana - też nie widział
- napisał. Aktor dodał też taki sam wpis na InstaStories. Zdjęcia Dorocińskiego z Reynoldsem znajdziecie w galerii na górze strony.
W komentarzach nie zabrakło gratulacji od fanów, a część komentarzy napisano w żartobliwym tonie. "Dobrze, że pan Marcin wspiera mniej znanych aktorów. A tak na serio mega! I nie wiem, któremu zazdroszczę bardziej", "Gratulacje panie Marcinie! Oby więcej międzynarodowych projektów, bo prezencja i talent są na światowym poziomie", "Widzę prawdziwą radość, a to najważniejsze! Kciuki nieustannie trzymam oczywiście. Wielkie brawa!" - czytamy.