Historia miłości Agaty Buzek przypomina jedną z tych z romantycznych komedii. W 2004 roku aktorka przebywała w Ukrainie. Była wtedy niezależną obserwatorką powtórnych wyborów prezydenckich. To właśnie tam, podczas jednej z manifestacji spotkała Adama Mazana, swojego przyszłego męża. "Panował mróz, byłam niewyspana, zmęczona i miałam czerwony nos" - wspominała w rozmowie z "Twoim Stylem". Warunki atmosferyczne w żadnym stopniu nie przeszkodziły parze w sympatycznej rozmowie. Od słowa do słowa szybko okazało się, że aktorka i teolog mają ze sobą mnóstwo wspólnego. Po powrocie do Polski ich relacja nabrała prawdziwego tempa. Zobacz, jak Agata Buzek zmieniała się przez ostatnie lata! Zdjęcia znajdziesz w galerii na górze strony.
Para po dwóch latach znajomości postanowiła się pobrać. Buzek zapewniała wtedy w rozmowie z "Galą", że ślub nie jest dla niej tylko papierkiem. "Oboje jesteśmy wierzący i mamy pewność, że chcemy być ze sobą do końca życia" - tłumaczyła, nie wiedząc jeszcze, co ją czeka. Uroczystość udało się utrzymać w tajemnicy do samego końca. Dopiero po jakimś czasie para przyznała się mediom do zawarcia małżeństwa. Po ślubie zakochani szybko kupili dom pod Warszawą. Niestety nie pomieszkali w nim tak długo, jak wcześniej planowali.
W pewnym momencie okazało się, ze para ma dla siebie coraz mniej czasu. Zarówno Agata, jak i Adam sporo pracowali. Lata temu anonimowy informator "Dobrego tygodnia" przekazał, że małżeństwo zaczęło się zmagać również z innymi problemami, które przyczyniły się do ostatecznej decyzji o rozstaniu. "Ten ich ślub miał być jeden na całe życie. A nie był. To była wspólna decyzja. Nie umieli już dłużej żyć pod jednym dachem" - tłumaczył, dodając, że wszystko przebiegło w kulturalny sposób. Z kolei inna znajoma pary podkreślała, że zarówno aktorce, jak i teologowi zależało na rozstaniu bez medialnego szumu. "Rozstanie w blasku fleszy nie byłoby w ich stylu" - mówiła temu samemu tygodnikowi. Małżeństwo Agaty Buzek i Adama Mazana trwało 12 lat. ZOBACZ TEŻ: Agata Buzek nieczęsto pojawia się na salonach. Zadała szyku w prostej stylizacji