Krzysztof Jackowski jest bez wątpienia najsłynniejszym polskim jasnowidzem, który specjalizuje się w poszukiwaniu osób zaginionych. Jackowski z wykształcenia jest tokarzem, ale obecnie to właśnie jasnowidztwo jest jego głównym źródłem zarobku, choć jak sam przyznaje, nie dorobił się wielkiego majątku i żyje skromnie. Jackowski oprócz tego na bieżąco komentuje także sytuacje w kraju i na świecie, czym nie raz wywołał spore kontrowersje. Jasnowidz już wielokrotnie się przeprowadzał. W rozmowie z "Super Expressem" wyznał, że co siedem lat zmieniał miejsca zamieszkania. Jego obecne lokum to mieszkanie w starej kamienicy w Człuchowie. Jak sam twierdzi, w końcu czuje, że znalazł właściwe miejsce. Zobaczcie, jak mieszka.
Krzysztof Jackowski mieszka obecnie w Człuchowie w starej kamienicy z 1935 roku. W jednym z wywiadów przyznał, że to pierwsze miejsce, w którym chciałby zabawić dłużej. Jak sam podkreśla, na byciu jasnowidzem nie dorobił się wielkich pieniędzy. Większość pozyskanych środków inwestuje w remont mieszkania. - Nie dorobiłem się na tym żadnego materialnego majątku. Mieszkamy w starej kamienicy. Mieszkanie nieustannie remontujemy. Jeżdżę 19-letnim mercedesem, ale niczego nie żałuję i nie myślę o bogaceniu się - powiedział w jednym z wywiadów. Obecne mieszkanie Jackowskiego ulokowane jest w pobliżu szpitala, a jego poprzednim lokatorem był lekarz. Jackowski przyznaje, że to właśnie tutaj chciałby zostać na dłużej. Wcześniej ciągle miał potrzebę zmiany. - Wcześniej mieszkałem w domu, teraz mieszkam w pięknej kamienicy i mam nadzieję, bo mi się tu bardzo podoba, że to będzie ostatnie miejsce, w którym przyjdzie mi mieszkać. Jest mi tu dobrze. Tu mieszkali lekarze, potem po wojnie też polscy lekarze mieszkali. Ostatnim lekarzem, który to mieszkał, był ginekolog - wyznał w rozmowie z "Super Expressem".
Krzysztof Jackowski ceni sobie wnętrza bliskie naturze, więc z drewnianych drzwi zeskrobano farbę. Jasnowidz chętnie zaprasza dziennikarzy do swojego mieszkania i pokazuje swoje miejsce pracy, czyli biuro. U Jackowskiego gościła m.in. ekipa "Super Expressu". W materiałach, które pojawiły się w sieci, a także na jego Instagramie widać, że w pomieszczeniach jasnowidza jest dużo bibelotów i drobiazgów. Jackowski w mieszkaniu zgromadził też antyki i stare meble z historią. - Kochamy stare rzeczy. Tu są jakieś stare żyrandole, jakieś komody, jakieś stoły stare. Ja i żona mamy podobny gust. Nawet drzwi celowo niezręcznie zeskrobaliśmy. [...] Wszystko tu jest przygodne - mówił w rozmowie z "Super Expressem". Jasnowidz szczególnie dumny jest ze starego zegara, który znajduje się w jednym z pomieszczeń. - To jest pokój gościnny - niby rustykalny, niby stary, ale takie właściwie zbieractwo. Uwielbiam zbieractwo. Dumny jestem z zegara, który wygląda jak na ratuszu - mówł w materiale "Super Expressu". Zdjęcia z mieszkania Krzysztofa Jackowskiego znajdziecie w galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!