Maja Rutkowski, detektywka i żona Krzysztofa Rutkowskiego, chętnie udziela się w mediach społecznościowych. Ujawnia kulisy swojej pracy, ale także kadry z życia prywatnego. Rutkowski niedawno obchodziła 39. urodziny i to właśnie z tej okazji postanowiła urządzić huczną imprezę. Przyjęcie detektywki odbyło się w Atenach.
"Chwila dla ciebie, chwila dla siebie, chwila dla nas pod cudownym ateńskim niebem. Pozdrawiamy was bardzo gorąco w ten radosny, spokojny urodzinowy dzień" - napisała para pod wpisem z serią zdjęć. Maja Rutkowski świętowała urodziny w lokalnej kawiarni, której różowy, kampowy wystrój stał się idealnym miejscem dla imprezy. Solenizantka miała na głowie długi, sięgający aż po sam pępek warkocz, białą suknię z dużym dekoltem oraz mocny makijaż. Na zdjęciu widzimy także Rutkowskiego, który - jak zwykle - prezentował się iście luksusowo. Tort solenizantki obfitował w same słodkości, a jego najważniejszym elementem były trzy różowe amerykańskie pączki. "Dla mnie zdjęcie kolorowe, pełne życia i miło was widzieć, sto lat!", "Jak oglądam panią Maję, jakoś tak wesoło się robi", "Wszystkiego najlepszego i dużo zdrowia", "Stówka!" - czytamy wpisy internautów.
Przed małżeństwem w tym roku jeszcze co najmniej jedna huczna impreza. Krzysztof i Maja Rutkowski wychowują wspólnie syna Krzysztofa Rutkowskiego Juniora, który lada moment przystąpi do komunii. Znani rodzice nie mają zamiaru żałować środków na uroczystość chłopca, który wybrał już sobie prezent. Dziesięciolatek w wywiadzie dla portalu ShowNews.pl zdradził, że chciałby dostać... BMW. Co więcej, jego ojciec już obiecał spełnić to marzenie. - Zobaczyłem dziewięciolatka, który driftuje. Zadzwoniłem do taty i powiedziałem, że chciałbym BMW E36. Powiedział, że kupi mi go na komunię i tak się zaczęło - opowiadał. Jesteście ciekaw, za jaką cenę można nabyć BMW E36? Kwota sięga nawet 139 000 zł.