Sylwia Grzeszczak i Liber we wrześniu 2023 roku ogłosili rozstanie. Para zdecydowała się poinformować o swojej decyzji za pomocą wspólnego wpisu, który wrzucili na Instagram. Obydwoje podkreślili, że rozwód nie wpłynie na ich relacje i zamierzają pozostać przyjaciółmi. "Decyzję o rozstaniu podjęliśmy już jakiś czas temu. Przyjaźnimy i się szanujemy! Nadal pomagamy sobie w pracy i wychodzimy wspólnie na scenę, tak jak to miało miejsce podczas festiwalu w Sopocie" - napisali. Wygląda na to, że te słowa nie były rzucone na wiatr, a była para faktycznie pozostała w przyjacielskich relacjach.
Liber udostępnił na Instagramie post, w którym został oznaczony przez producenta muzycznego Bartosza Zielonego. Chodzi o piosenkę Sylwii Grzeszczak "Motyle" do której słowa napisał sam Liber i która zajęła pierwsze miejsce na liście przebojów. Na okładce widnieje sama wokalistka. Wygląda na to, że po rozstaniu pomiędzy Liberem a Sylwią Grzeszczak nie ma złej krwi. Przypominamy, że wokalistka poślubiła rapera w 2014 roku. Wspólnie doczekali się jednego dziecka, córki Bogny. Oboje niezbyt często ujawniali szczegóły życia prywatnego. Uchodzili za zgraną parę, a ogłoszenie przez nich rozstania było zaskoczeniem dla wielu fanów. Zdjęcie znajdziecie w galerii na górze strony.
Sylwia Grzeszczak weszła z impetem w nowy rok, publikując najnowszą balladę "Motyle". Wielu fanów zwróciło uwagę na tekst piosenki, w której rozlicza się ze swoją przeszłością. Wokalistka udzieliła wówczas wywiadu dla Radia Zet, w którym opowiedziała o kulisach rozstania ze swoim wieloletnim partnerem Liberem. - Z Marcinem mamy przyjacielskie relacje i myślę, że to się nie zmieni. Zawsze byliśmy mocnymi kumplami - mówiła. Wokalistka zapewniła także, że nie zamierzają z mężem zaprzestać współpracować. Świetnie dogadują się na płaszczyźnie zawodowej, więc nie ma sensu tego niszczyć. Dla nas praca to przyjemność i zawsze sprawiało nam to mnóstwo radości, że wspólnie działamy - mówiła.