Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są bardzo aktywni w sieci. Małżeństwo wręcz specjalizuje się w tworzeniu zabawnego contentu w postaci rolek na Instagramie. Mają one na celu przedstawić rzeczywistość taką, jaka naprawdę jest - bez zbędnych filtrów. Tym razem para miała kontakt z funkcjonariuszami policji, co również musiało zostać uwiecznione.
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor z córką wyruszyli w podróż. To Maciej Dowbor prowadził auto. Małżonkowie pochwalili się na Instagramie, że podczas podróży trafili na kontrolę drogową. Zostali zatrzymani, co widać na nagraniu, które sami zamieścili w sieci. Nie wyjaśnili przy tym, co dokładnie się stało - czy była to rutynowa kontrola, czy złamali jakieś zasady dotyczące ruchu drogowego. Maciej Dowbor napisał tylko o samym zatrzymaniu. "Zgadnijcie za co? I pomyśleć, że przez ostatnie pięć lat nie złapałem nawet jednego najdrobniejszego punkciku" - napisał prezenter na Instagramie, relacjonując zatrzymanie. Z kolei na nagraniu słyszymy komentarz samego kierowcy, jego żony oraz córki. - To nie ja miałem prowadzić - podsumował gorzko. Joanna Koroniewska, która pojawiła się na filmiku, wyglądała na rozbawioną całą sytuacją. Córka pary również śmiała się, sugerując, że jej znany ojciec dostanie mandat. Fani Dowbora od razu przeszli do sekcji komentarzy. "Wpatrywał się w piękną żonkę zamiast na drogę", "Oczywiście, że za niewinność", "Zdarza się najlepszym" - czytamy pod postem.
Dziś widzimy parę najczęściej we wspomnianych filmikach na Instagramie. Łączy ich długoletnia więź, a wszystko zaczęło się na planie "M jak miłość", w którym Koroniewska dostała rolę Małgosi, a Dowbor miał przeprowadzać wywiady z obsadą. - Pojechałem nagrywać kulisy "M jak miłość". [...] Powiedzieli, że muszę z tą nagrywać, bo gra jedną z głównych postaci. "Z tą wieśniarą to ja nie chcę", pomyślałem. Miałaś wsiowe zdjęcie - wyznał Dowbor na Instagramie. - Przyjechałem na zdjęcia tak, jak byłem umówiony. Siedziała tam taka naburmuszona blondyna wieśniara, czyli ty. I mówi do mnie: "Spóźniłeś się. Długo musimy tu czekać? Dwie godziny już czekam". "Jesteś jedynym dziennikarzem, na którego czekałam dwie godziny" - odparła Joanna Koroniewska. - Nie mogliśmy się skupić. Przyznaj, coś zaiskrzyło - dodał prezenter. Wówczas Dowbor i Koroniewska byli z innymi partnerami. Czekali zatem na odpowiedni moment. - Kiedy zamknęliśmy już wszystkie poprzednie etapy naszego życia, bardzo szybko zamieszkaliśmy razem - zdradziła z kolei aktorka w "Vivie!". Zdjęcia znajdziecie w galerii.