Andrzej Duda i Agata Duda w niedzielę późnym wieczorem wylądowali w Kenii. Tym samym ruszyła oficjalna podróż pary prezydenckiej, podczas której odwiedzą również Tanzanię i Rwandę. Będą prowadzone rozmowy z prezydentami tych krajów, a także spotkania z przedstawicielami Polonii. Do sieci już trafiły zdjęcia z lotniska, zrobione tuż po przylocie Dudów do Nairobi. Ujęcia pojawiły się również na platformie X. Kancelaria Prezydenta opublikowała oprócz nich informację, kto powitał naszego prezydenta i jego małżonkę. W komentarzach wrze.
Na Andrzeja Dudę na lotnisku czekał, jak czytamy na platformie X, "Minister ds. Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw Republiki Kenii Simon Chelogui". Spotkanie z głową państwa, Williamem Samoei Ruto, zaplanowano na poniedziałek (już się odbyło). Internauci nie pozostawili tego bez komentarza. Kpią z tego, że osoba na znacznie niższym stanowisku powitała prezydenta Polski. Wielu uważa, że to oznaka tego, jak inni traktują do Andrzeja Dudę i że niekoniecznie jest on tak szanowany, jak powinien z racji zajmowanego stanowiska. Oto kilka z wiadomości zostawionych pod postem. "Facet od małych przedsiębiorstw wita głowę państwa polskiego? Okropna dysproporcja. W polityce to wręcz oznaka afrontu", "Przyjeżdża prezydent na oficjalną wizytę i wita go minister, a nie głowa państwa... Wiele świadczy to o randze wizyty, jak i gościa", "Prezydent i szeregowy minister... I tak dobrze, że ubera nie kazali wam wziąć z lotniska" - czytamy. Zdjęcia Andrzeja i Agaty Dudów znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Uwagę zwróciło nie tylko to, kto powitał naszą parę prezydencką. Głośno jest także o stylizacji Agaty Dudy, w której się zaprezentowała na lotnisku. Postawiła na garnitur w kolorze fuksji. O ocenę poprosiliśmy stylistę Michała Musiała. - Pierwsza dama tym razem zagrała va banque i wyszła na tym doskonale. Widać progres i nieco więcej odwagi - powiedział w rozmowie z Plotkiem. Na co jeszcze zwrócił uwagę? Więcej przeczytacie tutaj: Agata Duda z większą śmiałością szpera w szafie. Zaszalała w Kenii. "Zagrała va banque".