Z "19:30" znamy Marka Czyża, Joannę Dunikowska-Paź czy Zbigniewa Łuczyńskiego. Nową twarzą formatu została na początku lutego Monika Sawka, dawna dziennikarka Polsat News. Co więcej wiadomo o nowej prowadzącej TVP? Ma niemałe doświadczenie w programach newsowych.
Dziennikarka postanowiła przejść do publicznego nadawcy ze stacji Zygmunta Solorza. Pierwsze wydanie serwisu, w którym mogliśmy zobaczyć Sawkę, odbyło się 2 lutego 2024 roku. Co ciekawe, w poprzedniej redakcji była od 2018 roku. Na początku pracowała jako reporterka w Lublinie, a następnie przeniosła się do centrali. Prowadziła "W rytmie dnia","Wydarzenia", "Wydarzenia 12:50" oraz "Wydarzenia 15:50". Z Polsatu do TVP przeszła nie tylko Sawka, ale i inne dziennikarki stacji. Mowa o Annie Hałas i Annie Łubian-Halickiej, które dołączyły do publicznego nadawcy, po metamorfozie TVP. To nowe reporterki "19:30". Anna Hałas będzie ponadto prowadziła serwisy informacyjne w TVP Info.
Niektórych jednak nie zachęciła oferta nowej wersji publicznego nadawcy. Widać to po Filipie Chajzerze. Obecnie dawny prezenter "Dzień dobry TVN" przygotowuje się do stoczenia walki o Kryształową Kulę w najnowszej odsłonie "Tańca z gwiazdami". Jego postać w formacie już wywołała ogromny szum w internecie. Gdyby nie ta oferta to mógłby witać widzów publicznego nadawcy? Potwierdził w rozmowie z nami, że miał propozycję pracy w TVP. Zdradził ponadto, dlaczego wybrał kontakt w Polsacie. - Tak, miałem wybór. Ale z racji tego, że "Idź na całość" jest bliski mojemu sercu, wybrałem Polsat. Od lat rozmawiałem z ojcem, że on powinien wrócić. Szczególnie że on teraz na świecie przeżywa absolutny renesans. Większość krajów, w których były te programy, powraca do nich. Co więcej, w Niemczech, program prowadzony jest przez dwie osoby. Tego legendarnego starszego i młodego z castingu. U nas mógłbym być ja i mój ojciec - powiedział w rozmowie z Bartoszem Pańczykiem. Po więcej na ten temat zapraszamy tutaj. Zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!