Niektórym mogłoby się wydawać, że osoby z pierwszych stron gazet, które grają w filmach i serialach, mają piękne mieszkania i nie muszą martwić się o finanse. Nic bardziej mylnego, o czym przekonał się ponad dekadę temu Mateusz Damięcki. W nowym wywiadzie aktor przyznał się, że żył ponad stan i nieroztropnie kupił luksusowe mieszkanie w centrum Warszawy. Powód był próżny. Chciał zaimponować ówczesnej ukochanej. To okazało się pomyłką, bo jakiś czas później się z nią rozstał i został z kredytem, na który przestało go być stać.
Mateusz Damięcki od sześciu lat jestem mężem instruktorki baletu Pauliny Andrzejewskiej, która od niedawna spełnia się jako choreografka teatralna. Małżonkowie doczekali się dwóch synów: Franciszka i Ignacego. W nowym wywiadzie dla miesięcznika "Twój Styl" aktor wyznał, że zdolność jego ukochanej do przewidywania ryzyka pomogła mu nieraz uniknąć kłopotów, bo wybiła mu z głowy kilka głupich pomysłów.
Niestety nie znał jej, gdy wziął kredyt we frankach i kupił wielkie mieszkanie, co po jakimś czasie miało dla niego opłakane skutki.
Byłem w sytuacji, w której żaden facet nie chciałby się znaleźć. Żeby zaimponować kobiecie, kupiłem stumetrowe mieszkanie w centrum Warszawy. Na kredyt, bo nie było mnie stać. Uwierzyłem w hasło: "Ryzykujmy, trzeba żyć marzeniami, wysoko mierzyć i doskakiwać". Frank zdrożał, wszystko się posypało. Rozstałem się z tą osobą, nie miałem pracy, bank pukał do drzwi. To doświadczenie nauczyło mnie pokory, ale i wiary, że nawet w beznadziejnej sytuacji zdarzają się punkty zwrotne - powiedział aktor.
Na szczęście na drodze Mateusza Damięckiego pojawiła się Paulina Andrzejewska. Początek ich znajomości był dość niefortunny. Aktor mimo tego, że uznawany był przez tłumy za gwiazdę, zmuszony był wziąć od niej pożyczkę. - W najgorszym momencie życia poznałem Paulinę. Okoliczności nie były romantyczne... Na samym początku musiałem pożyczyć od niej trzy tysiące i przez pół roku nie miałem z czego oddać - wyznał aktor w "Twoim Stylu". Dziś regularnie możemy go oglądać w "Na dobre i na złe", gdzie wciela się w ginekologa Krzysztofa Radwana.
O wielkim sercu ukochanej aktor opowiadał też jakiś czas temu w wywiadzie dla internetowego programu Magdy Mołek - "W moim stylu". - Ona ma jakieś pokłady takiej cierpliwości w sobie, których ja nie rozumiem, nie mam zielonego pojęcia w tych takich momentach przytomności, na które sobie czasami jestem w stanie pozwolić, kiedy nie jestem owładnięty emocjami, nerwami, wywołanymi strachem i taką świadomością, że nad niczym nie panuję - przyznał i zdradził, że Paulina lepiej radzi sobie od niego z natłokiem obowiązków.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Stylizacja Smaszcz niczym "majstersztyk PR-u". Tak ubrała się na rozprawę z byłym mężem
Rogacewicz przemówił po godzinie 22.00. Uderzył w uczestników "Tańca z gwiazdami"
Walczyła o gwarantowaną nagrodę w "Milionerach". Poprosiła o pomoc Urbańskiego
Maciej Pela wyjawił przepis na placki ziemniaczane. Tylko nam zdradził, jak je robi
Konflikt uczestników "Tańca z gwiazdami". Ekspertka nie ma złudzeń. "To nie tylko rozrywka"
Afera po nowym odcinku "Top Model". Były uczestnik ocenił finalistów. "Wynik uważam za..."
Eva z "Top Model" w ogniu krytyki. Internauci nie dają za wygraną. Nie pomógł nawet głos produkcji
Paulina Chylewska ma dorosłą córkę. Lenę już ciągnie do mediów. Oto jej największa pasja
Afera w "Kuchennych rewolucjach". Magda Gessler się wściekła. "Porąbało cię?"