Stacja TVP Info ma nową prowadzącą. 4 stycznia na antenie zadebiutowała Karolina Opolska. Nowa członkini redakcji od lat jest związana z mediami. Współpracowała m.in. z radiem TOK FM, portalem Onet.pl, "Newsweekiem" i magazynem "Forbes Women". Opolska jest też zastępczynią kierownika Katedry Dziennikarka i Nowych Mediów na Collegium Civitas. Jak poradziła sobie na antenie? Najwięcej emocji wzbudziły jej tatuaże.
Karolina Opolska pojawiła się na antenie TVP Info w czwartek 4 stycznia. Debiutująca prezenterka przeprowadziła m.in. rozmowie z prokurator Ewą Wrzosek i adwokatem Michałem Wawrykiewiczem. Zdjęciem ze studia pochwaliła się w sieci. "Co za dzień!" - podsumowała na Instagramie. W rozmowie z portalem "Plejada" wyjawiła, że czuje się zaszczycona, że może dołączyć do ekipy TVP.
Występ Opolskiej wzbudził spore zainteresowanie widzów, którzy zwrócili uwagę na ozdabiający jej szyję tatuaż. Jej debiut skomentowała także psycholożka Maja Herman, która zwróciła uwagę, że nigdy wcześniej na antenie Telewizji Polskiej nie było wytatuowanej prezenterki. "Świat się kończy. Wytatuowana dziennikarka w TVP Info. Dobra, żartuję, jestem przeogromnie dumna. Brawo i gratulacje. Tatuaże wyglądają świetnie. A jeśli chodzi o merytorykę i resztę - klasa" - napisała na InstaStories Herman. Oglądaliście debiut Karoliny Opolskiej?
Bardzo się cieszę, że mogę dołączyć do ekipy TVP Info. To ogromny zaszczyt, ale też duże wyzwanie. Zrobię wszystko, żeby mu sprostać! - podkreśliła Karolina Opolska w rozmowie z serwisem.
Tatuaże Karoliny Opolskiej już nie raz były przedmiotem gorącej dyskusji. W 2020 roku wygląd dziennikarki wyśmiał na Twitterze satyryk Jerzy Skoczylas. "Zagadka. Kim jest panienka z czymś takim? Uprzedzam, że odpowiedź 'flamą karczycha' – nie jest poprawna" – napisał i opublikował zdjęcie kobiety od szyi w dół. W rozmowie z portalem natemat.pl Karolina Opolska wyznała, jak zareagowała na tę publikację.
"Rozbawienie połączone z politowaniem. Wydawało mi się, że doszliśmy już do takiego etapu rozwoju świadomości społecznej, że tatuaże, biżuteria, kolorowe włosy, kolczyki czy styl ubioru przestały budzić negatywne emocje – przynajmniej w przypadku dziennikarzy. Tymczasem okazało się, że nie do końca" - podkreśliła dziennikarka.