Odkąd TVN zrezygnował z imprezy sylwestrowej, o widzów biją się jedynie telewizyjna Dwójka oraz Polsat. Wybór nie jest łatwy, bo obie stacje zapraszają bardzo znane nazwiska. W TVP w tym roku wystąpili m.in. Edyta Górniak z synem, Maryla Rodowicz czy Justyna Steczkowska, z kolei podczas "Sylwestrowej mocy przebojów" pojawili się m.in. Doda, Dawid Kwiatkowski czy Skolim, którego piosenki osiągają setki milionów odtworzeń. Wokalista słynie z odważnych i często mocno jednoznacznych tekstów. Jak zareagowała na to stacja?
O tę kwestię mieliśmy okazję zapytać samego wokalistę. Skolim w rozmowie z Marcinem Wolniakiem z Plotka przyznał, że rzeczywiście cenzura była konieczna m.in. w przypadku utworu "Wyglądasz idealnie", który wykonał na chorzowskiej scenie. - Przy drugim utworze tam nie mogę za bardzo, że "zrywam majtki" czy "nogi rozkładam" - powiedział. Muzyk nie ma jednak o to pretensji do organizatorów i cieszy się, że dostał szansę wystąpienia podczas imprezy.
Cieszę się, że to jest grane i ludzie nie tylko mają tych samych wykonawców, których oczywiście szanuję, ale że wpuszczają też Skolima. Szacunek do telewizji i telewidzów - powiedział nam wokalista.
Skolim rok temu starał się o możliwość reprezentowania Polski na Eurowizji, jednak Telewizja Polska odrzuciła jego kandydaturę. Więcej przeczytasz tutaj. Zapytaliśmy muzyka, czy będzie próbował działać w tej sprawie ponownie, gdy zmieniła się władza. Skolim podkreśla, że to, kto jest za sterami TVP, nie ma dla niego znaczenia, bo sam stara się być apolityczny. - Nie zastanawiałem się nad tym [udziałem w Eurowizji - red.]. Nie jest to moje największe marzenie. Nie zawsze faworyci zajmują pierwsze miejsca. (...) Moje zgłoszenie było bardziej takie, że moi współpracownicy powiedzieli: fajny numer, chodź, spróbujemy. Może jak kiedyś będą bardziej otwarte głowy, to przemyślę ten temat - skomentował. Co jeszcze powiedział nam Skolim? Obejrzyjcie w materiale wideo na górze strony.