• Link został skopiowany

Nie żyje dziennikarz radiowy z Jeleniej Góry. Miał 59 lat

Smutne wieści napłynęły z Jeleniej Góry. Nie żyje Jacek Sałaputa, reporter i radiowiec. Informację o śmierci przekazał marszałek województwa dolnośląskiego.
Jacek Sałaputa
Nie żyje znany polski radiowiec. Miał 59 lat. Fot. @Jacek Sałaputa/ X

Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego przekazał w mediach społecznościowych niespodziewaną informację o śmierci jednego z najbardziej aktywnych reporterów Muzycznego Radia w Jeleniej Górze. "Są takie wiadomości, w które trudno jest uwierzyć i z którymi jeszcze trudniej się pogodzić. Odszedł Jacek Sałaputa - znakomity, wieloletni dziennikarz Muzycznego Radia, który z zaangażowaniem relacjonował najważniejsze wydarzenia z Kotliny Jeleniogórskiej i całego Dolnego Śląska" - mogliśmy przeczytać na profilu polityka na Facebooku. 

Zobacz wideo Smaszcz mówi o śmierci. Jest na nią gotowa

Jacek Sałaputa nie żyje. Fani żegnają znanego radiowca

Pożegnanie dziennikarza rozpoczął Cezary Przybylski. "Miałem tę przyjemność znać Jacka od lat. Rozmowy, gdy za mikrofonem stał redaktor Jacek Sałaputa, zawsze były rzetelne i ciekawe. Odszedł dobry, ciepły, zawsze życzliwy i niezwykle sympatyczny człowiek. W swojej pracy profesjonalny dziennikarz, pasjonat radia. Pozytywną energią inspirował wszystkich wokół. Takim właśnie go zapamiętamy" - napisał w poście, po czym złożył kondolencje najbliższej rodzinie. Pod upamiętniającym zdjęciem pojawiają się pierwsze komentarze zasmuconych fanów. "Wyrazy współczucia dla rodziny i pracowników Muzycznego Radia", "Żal... żal" - żegnali się z radiowcem słuchacze. 

Przejmujący wpis kolegów z radia. Tak żegnają Jacka Sałaputę 

Swoje ostatnie pożegnanie opublikowali również koledzy Jacka, którzy na co dzień mieli okazję pracować z nim w radiu. "To nieodżałowana strata dla redakcji, ale przede wszystkim głęboki smutek w naszych sercach. Jacek był niezwykle utalentowanym, doświadczonym, zaangażowanym w pracę dziennikarzem. Pasja, wrażliwość i umiejętności sprawiały, że Jego interwencje reporterskie dotykały serc słuchaczy. Ale nie tylko profesjonalizm definiował Jacka. Był też kolegą, na którego można było liczyć, gotowym wesprzeć i poradzić"- napisali na oficjalnej stronie współpracownicy i znajomi. Szczegółowe informacje na temat przyczyny śmierci nie są na razie znane. ZOBACZ TEŻ: André Braugher nie żyje. Aktor "Brooklyn 9-9" miał 61 lat. "Zostawiłeś nas za wcześnie"

Więcej o: