Za Szymonem Hołownią trudny tydzień. Polityk miał napięty grafik - 16 listopada wygłosił swoje pierwsze przemówienie jako marszałek Sejmu, a dzień później spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. Po rozmowie, która trwała półtorej godziny, czekała go konferencja prasowa w Sejmie, gdzie mówił o swoich odczuciach po spotkaniu z głową państwa. To tylko niektóre z aktywności nowego marszałka Sejmu. Wygląda na to, że Hołownia próbuje utrzymać balans psychiczny i po tak trudnym tygodniu znalazł chwilę na odpoczynek.
W ostatnim czasie na Instagramie Szymona Hołowni dominują treści polityczne. Były prezenter TVN-u, a obecnie polityk w sobotę 18 listopada pokazał jednak, jak spędza czas wolny. Okazuje się, że ten poświęca rodzinie. Na Instagramie marszałka Sejmu pojawiły się więc zdjęcia, na których w zimowym anturażu spędza czas wolny z córką. Hołownia skorzystał z faktu, że spadło nieco śniegu i ulepił nawet małego bałwana. "Nie ma chyba lepszego sposobu na odpoczynek po intensywnym tygodniu" - napisał pod zdjęciami, na których uwieczniono jego zimowe zabawy.
Uwagę zwraca jednak druga część wpisu polityka dotycząca globalnego ocieplenia, a która została okraszona uśmiechniętą emotikoną. "P.S. I pamiętajcie: to, że spadł śnieg w listopadzie nie oznacza, że ocieplenie klimatu nie istnieje :)" - czytamy. W tej niewinnej z pozoru uwadze kryje się kpina ze słów Andrzeja Dudy, a dokładnie z głośnego wpisu głowy państwa na temat globalnego ocieplenia. Przypomnijmy, że Andrzej Duda w 2013 roku opublikował na Twitterze (obecnie portal X) wpis, który przypominany jest niemal każdej zimy, a który szybko stał się memem. Wszystko dlatego, że polityk wykazał się, delikatnie mówiąc, małą wiedzą na temat zmian klimatycznych. "Jak sobie pomyślę, że płacimy za "globalne ocieplenie" i popatrzę za okno, to mnie trafia szlag:/" - napisał Duda, komentując pogodę za oknem w Wielkanoc 2013 roku, kiedy to był lekki mróz i spadło sporo śniegu. To, jak bardzo wstydliwa jest to wypowiedź, opisał również jakiś czas temu Patryk Strzałkowski w Gazecie.pl TUTAJ możecie zapoznać się z całym artykułem na ten temat.
Pod wpisem Szymona Hołowni szybko pojawiło się wiele komentarzy. Widać było, że internauci wyłapali sarkastyczny charakter wypowiedzi polityka. "Inna jakość polityki. Nareszcie wychodzimy z tego ciemnogrodu", "Warto było czekać osiem lat na marszałka Sejmu z taką klasą, kulturą, elokwencją i inteligencją" - czytamy. Inni z kolei pisali: "To już drugi bałwan, którego trzyma pan mocno w garści w tym tygodniu" oraz "I od dziś bałwany tylko ze śniegu poproszę!".