Matylda Damięcka pochodzi ze znanego aktorskiego klanu Damięckich. Aktorami byli jej dziadkowie Dobiesław i Irena z Górskich Damięccy. Podobnie zresztą jak jej rodzice Maciej i Joanna Damięccy oraz brat Mateusz, stryj Matyldy oraz jej stryjeczny brat Grzegorz. Ona sama również jest aktorką. Od dłuższego czasu zajmuje się jednak głównie tworzeniem muzyki i grafik, w tym karykatur. Właśnie w taki sposób zabiera głos w ważnych politycznych i społecznych sprawach.
11 listopada artystka postanowiła opublikować serię grafik o tematyce odnoszącej się do Święta Niepodległości i patriotyzmu. Jedna z nich przedstawia rozdartą flagę Polski. Zarówno z białej jak i czerwonej części wystaje po pięć rąk. Po trzy z każdej części próbują za wszelką cenę się nie puścić z uścisku. Jedna para jest rozłączona, ale robi wszystko, by się scalić. Ostatnia z kolei para jest w znacznej odległości od siebie, z czego jedna chroni inną. Graficzka na kolejnych rysunkach przedstawiła na przykład łańcuszki z dwiema częściami Polski oraz flagę Polski, której dwie części są zszywane. Pojawiła się także grafika czapki z daszkiem, stylizowanej na popularną czapkę Donalda Trumpa. Jest na niej napis: "Make Poland great again". Nie zabrakło także sklejki zdjęć z różnych części świata, na których światła samochodów przedstawiają polską flagę. Matylda podpisała serię zdjęć krótko:
11.11
Do krótkiego podpisu dodała jednak bardzo długi hashtag. Napisała w nim: "Nie wyganiajmy się wzajemnie. Kraj spory pomieści wszystkich". Oczywiście post wywołał spore poruszenie wśród internautów. Pojawiło się pod nim mnóstwo komentarzy. Fani Damięckiej byli ewidentnie zachwyceni jej najnowszą twórczością. A więcej zdjęć Matyldy Damięckiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy. Oto niektóre z nich: "Jak zwykle genialne", "Te rysunki to przecież tylko kilka kresek, a interpretacji tyle ilu ludzi je ogląda. Lubię tu zaglądać i dla jednych i dla drugich", "Wspaniałe", "Uwielbiam pani grafiki. Jak zawsze w punkt" - pisali.