Magdalena Narożna już mówi o wnukach. Jej córka ma zaledwie 13 lat. "Czekam"

Magdalena Narożna ma dopiero 34 lata, a już myśli o wnukach. Piosenkarka disco polo nie może doczekać się, kiedy będzie mogła sprawdzić się w roli babci. Uważa, że poradzi sobie doskonale.

Magdalena Narożna jest jedną z najpopularniejszych gwiazd disco polo. W przeszłości piosenkarka współtworzyła zespół Piękni i Młodzi razem z eksmężem Dawidem Narożnym. Po rozstaniu każde z małżonków znalazło szczęście u boku nowych partnerów. Owocem zakończonego związku jest córka, 13-letnia Gabriela. W jednym z ostatnich wywiadów wokalistka przyznała, że myśli już o wnukach.

Zobacz wideo Magda Narożna zachwycona talentem córki: Ma lepszy głos niż ja

Magdalena Narożna już mówi o wnukach. Jej córka ma zaledwie 13 lat. "Czekam"

Magdalena Narożna jest mamą jedynaczki, 13-letniej Gabrieli. Wokalistka chętnie chwali się pociechą w mediach społecznościowych. Nastolatka niemal dorównuje wzrostem rodzicielce. W jednym z ostatnich wywiadów gwiazda disco polo wyznała, że w przyszłości chciałaby zostać babcią. Piosenkarka jest przekonana, że znakomicie sprawdzi się w tej roli.

Ja czekam na wnuczki. W przyszłości postaram się skupić na tym, żeby pomagać Gabi, jak już się zdecyduje na własne potomstwo. Będę superbabcią, myślę, że dużo lepszą niż jestem mamą - wyznała na łamach "Rewii".

Narożna najprawdopodobniej będzie musiała jeszcze sporo poczekać na spełnienie swojego marzenia. Pomimo iż Gabriela już prawie przerosła mamę, nadal jest jednak beztroską nastolatką i zapewne nie będzie spieszyć się z założeniem własnej rodziny.

Magdalena Narożna z córką
Magdalena Narożna z córką Magdalena Narożna z córką; Instagram/madzia_pim

Magdalena Narożna gorzko o swoim zawodzie. "Nawet nie mogę iść na płatny urlop"

Zawód artysty ma zarówno wiele zalet, jak i wad. Na temat tych ostatnich wypowiedziała się ostatnio Magdalena Narożna. W rozmowie z portalem Pomponik gwiazda disco polo wyznała, że nie może nawet pomarzyć o przywilejach takich jak płatny urlop. - Ja nawet nie mogę iść na płatny urlop, bo sama się zatrudniam i nikt mi nie da. Po prostu muszę zrezygnować z pracy, żeby polecieć sobie na wakacje. Jak zachoruję, to po prostu rezygnuję z pracy. I to jest straszne, że płacimy ogromne podatki i ZUS-y, a nic z tego nie mamy - powiedziała wokalistka w wywiadzie dla serwisu. Piosenkarka zdradziła też, że obawia się, tego, jak będzie wyglądać jej sytuacja finansowa po zakończeniu kariery. - Nie wiem, czy doczekam do emerytury i jaka ta emerytura będzie - dodała.

Magdalena Narożna
Magdalena Narożna KAPiF
Więcej o: