Anna Lewandowska po wyprowadzce do Barcelony odnalazła nową pasję. Trenerka fitness zapisała się na prywatne lekcje bachaty do jednego z instruktorów tańca i od tego czasu niemal bez przerwy publikuje kolejne filmy z treningów. Postanowiła nawet zrobić z tego kolejny pomysł na biznes i podczas obozów zaprasza fanki na salę taneczną oraz przygotowała nagrania w aplikacji fitnessowej. Nie wszyscy są jednak pod wrażeniem jej umiejętności.
Anna Lewandowska często chwali się nagraniami, na których pokazuje się u boku profesjonalnych tancerzy. Ostatnio wraz ze swoimi instruktorami zaprosiła do nowego wyzwania w aplikacji. Jedna z internautek postanowiła nie gryźć się w język i skrytykowała jej umiejętności. "Pani w różu lepiej się rusza, ma bardziej seksowne ruchy. Anka, musisz się bardziej postarać, zamknąć oczy, i wprowadzić nutę seksualności, i będzie git" - czytamy.
Na szczęście trenerka fitness mogła liczyć na wsparcie fanek. "A mogłabyś pokazać, jak Ania powinna się ruszać?" Anna Lewandowska przyklasnęła fance, która stanęła w jej obronie. Z kolei sama żona Lewego w kolejnym komentarzu dodała: "Moi drodzy komentujący! Euge i Mathias to nauczyciele tańca! Tańczą od 15 lat. Tak… tańczą super, a ja się uczę! Kropka". Widać, że raczej nie bierze sobie do serca hejtu.
To z resztą nie pierwszy raz, kiedy Anna Lewandowska przeczytała, że nie umie tańczyć. Ostatnio postanowiła obszernie odpowiedzieć na tego typu komentarze. Wciąż się uczy i stara się być coraz lepsza. "To prawda! Oczywiście, że kocham treningi, które są moją pracą, całym życiem, ale taniec jest moją nową pasją i być może nie wychodzi mi to tak jak by tego niektórzy oczekiwali, czyli po roku powinnam tańczyć niczym zawodowy tancerz (jest to po prostu niemożliwe) to kocham to i będę się tym dzielić. A już wkrótce mam nadzieję, że będę mogła was zapraszać to moich nowych projektów... bo tańczyć może każdy, w każdym wieku i to jest piękne!" - pisała wówczas. Zdjęcia Anny Lewandowskiej z sali tanecznej znajdziesz w naszej galerii na górze strony.