Caroline Derpieński przeżywa "prawdziwy" kryzys w swoim związku. Niedawno pisaliśmy, że celebrytka nie mieszka ze swoim partnerem, a teraz okazuje się, że doszło do poważnej kłótni. Wszystko przez zazdrość ze strony mężczyzny. Modelka wygadała się także w nagraniu na TikToku na temat swojej orientacji i zapowiedziała ujawnienie jeszcze czegoś, a raczej... kogoś. Więcej zdjęć Caroline Derpieński znajdziesz w galerii na górze strony.
Poddenerwowana Derpieński postanowiła opowiedzieć o ostatniej "aferze", jaka miała miejsce w Miami. "Nie jest dobrze kochani. Jack oskarżył mnie o zdradę. Ktoś z naszych wspólnych znajomych wysłał mu zdjęcie, jak ostatnio często spotykałam się z trzema znajomymi, dwoma facetami i jedną kobietą. Mimo że jestem bi, o czym nigdy nie mówiłam, Jack jest moją miłością życia i tylko to się liczy" - podsumowała. W dalszej części celebrytka opowiedziała o kłótni z partnerem, która doprowadziła do dosyć nieoczekiwanych wydarzeń.
Według Caroline, napięcie w jej relacji spowodowane jest głównie przez plotki o jej związku z Polakiem. Tego typu informacje są nie do przyjęcia dla jej obecnego partnera, latynoskiego miliardera. "Jest mu przykro, że ludzie posądzają mnie o bycie w związku z Polakiem. Niszczy to nasze latynoskie więzi i wspólne tradycje z Jackiem. Jack się tak zdenerwował tymi fake newsami, że dał mi milion dollarsów w gotówce i powiedział, że mam wydać wszystko na 'diamonds', aby pokazać siłę jego 'dollarsów'. Rozpłakałam się, żeby pomyślał, że za mało dał, ale przyjęłam. Z tej afery wyszłam tylko na plus" - skwitowała na nagraniu, podczas którego wykonywała pełen makijaż. Na koniec dodała, że "Dżak" niedługo ujawni się na Instagramie. Pod filmikiem zaroiło się od komentarzy podekscytowanych fanów, którzy nie mogą się doczekać, aż zobaczą ukochanego swojej idolki. ZOBACZ TEŻ: Skończyły jej się dolary? Caroline Derpieński szuka pracy. Ma plan. Jaki? Sprytny