Caroline Derpieński kuje żelazo, póki gorące. Celebrytka sprytnie wykorzystuje swoje pięć minut. W ostatnich tygodniach m.in. pojawiła się na kanapie u Kuby Wojewódzkiego, zapowiedziała wytoczenie procesu Katarzynie Nosowskiej, wpadła w konflikt z Anetą Glam i wiele wskazuje na to, że dopiero się rozkręca. Derpieński zachęcona zainteresowaniem mediów postanowiła zaapelować na Instagramie do TVN-u w celu znalezienia zatrudnienia.
"TVN, powinniście mnie zatrudnić jako prowadzącą jakiegoś programu albo (zrobić - red.) program o mnie" - napisała w relacji na Instagramie Caroline Derpieński, wrzucając screen z profilu stacji, na którym widzimy 4,6 milionów odtworzeń fragmentu jej wywiadu u Kuby Wojewódzkiego. Czyżby Derpieński szukała pracy w Polsce? Przypominamy, że niejednokrotnie podkreślała w rozmowach z mediami, że przyjeżdża do ojczyzny tylko po to, aby "pogwiazdorzyć", a jej "prawdziwa kariera" ma trwać za oceanem. Jednakże, mimo że przedstawia się jako wpływowa mieszkanka Miami z wieloma zerami na koncie, to o jej biznesowych przedsięwzięciach wiemy tyle, co nic.
Caroline Derpieński szuka pracy fot. Instagram @carolienderpienski
Zaproszenie Caroline Derpieński przez Kubę Wojewódzkiego wywołało sporą dyskusję w mediach. Część z widzów stwierdziła, że celebrytka niczym sobie nie zasłużyła na zaproszenie do formatu, a przez konsumpcjonistyczne wartości, jakie wyznaje, nie powinna być promowana na tak dużą skalę. Wszelką krytykę zweryfikowała jednak oglądalność odcinka, która okazała się być rekordowa. Średnia widownia w dniu emisji epizodu wyniosła 606 tys. osób. Jest to o 65 tys. widzów więcej niż otwarcie programu nadawane rok temu. Przełożyło się to na 10,48 proc. udziału stacji w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 13,60 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 12,37 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement. Macie ochotę na więcej Caroline Derpieński w telewizji? Przypominamy, że już zapowiedziała swój udział w show "Damy i wieśniaczki" w TTV.