• Link został skopiowany

Nie jest dolarsowo. Caroline Derpieński przyłapana z podróbką markowej torebki

Caroline Derpieński zarzucono, że nosi podrabiane torebki marki Hermes. Modelka bardzo szybko zareagowała na te oskarżenia.
Caroline Derpieński
fot. instagram/carolinederpienski

Caroline Derpieński wzbudza ogromne zainteresowanie w mediach, odkąd tylko pojawiła się w polskim show-biznesie. Powiedzieć, że weszła do niego z impetem, to mało. Znana z kontrowersyjnych wypowiedzi celebrytka już na starcie skonfliktowała się z rodzimymi gwiazdami. Jednak jej popularność zatacza coraz szersze kręgi. Zdjęcie modelki opublikowano na instagramowym profilu, które demaskuje podrabiane torebki znanej marki. Sprawę skomentował modowy tiktoker. Głos zabrała także sama Derpieński

Zobacz wideo Caroline Derpieński wyznała, ile zapłaciła za torebkę

Caroline Derpieński nie nosi oryginalnych ubrań? Internauci przyłapali celebrytkę

Coraz więcej osób zaczyna powątpiewać w spełniony american dream Derpieński, choć celebrytka na każdym kroku stara się przypominać o otaczających jej luksusach. W mediach społecznościowych uwielbia chwalić się zakupami w drogich butikach, sportowymi samochodami czy narzeczonym-milionerze. Z drugiej strony zaczęły pojawiać się wobec niej zarzuty m.in. o kupowanie obserwatorów czy fałszowanie okładek magazynów. Teraz internauci zwrócili uwagę na inny szczegół. 

Profil "The Fake Birkin Slayer" na Instagramie publikuje zdjęcia celebrytów z podróbkami torebki Birkin, pytając ironicznie "skąd masz tę torebkę?". Ten model z francuskiego domu mody Hermes potrafi kosztować nawet 30 tysięcy dolarów. Caroline Derpieński pochwaliła się takim w jednym z niedawno opublikowanych postów na Instagramie. Niedługo potem jej fotografię udostępniło wyżej wspominane konto. 

Wkrótce na profilu Caroline zaczęli pojawiać się obserwatorzy demaskatora i zadawać popularne, ironiczne pytanie w komentarzach. Do sprawy odniósł się też modowy tiktoker o pseudonimie @czech_guy_in_warsaw. "O ile nie jestem za potwierdzaniem rzeczy przez internet, o tyle kwestionowanie ich autentyczności ma większy sens, bo są małe niuanse, różnice i wtedy już wiemy, że coś nie jest oryginalne" - wyjaśnił. "Jaki jest morał z tego na koniec? Czy Caroline nosi podróbki? Komu należy ufać?" - zagaił na koniec.

Caroline Derpieński wyśmiewa zarzuty internautów

O komentarz do całej sprawy poprosił celebrytkę serwis Pudelek. Derpieński odpowiedziała w żartobliwym tonie, pokazując, że nie wzruszyły ją te oskarżenia. "A co mam powiedzieć na te bzdury? Diamenty, które kupuję i zakupy, które pokazuję krok po kroku, też przecież są podrabiane, prawda? W ogóle w USA wszystko jest podrabiane. Wszystkie auta są podrabiane, a także homary. Nawet woda w oceanie jest podrabiana, wszystkie palmy na Florydzie też, a kokosy na palmach to plastikowe kule przyklejone na Super Glue" - oznajmiła prześmiewczo. Zdjęcie Caroline z torebką, która jest obiektem sporu, znajdziecie w galerii na górze strony.

Więcej o: