Sylwia Bomba, która rozpoznawalność zyskała dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem", dziś może określić się mianem pełnoprawnej celebrytki. Na koncie ma już udział w "Tańcu z gwiazdami", a jej instagramowy profil śledzi niemal 900 tys. osób. Za pośrednictwem mediów społecznościowych Bomba chętnie dzieli się informacjami z codziennego życia. A na brak przygód zdecydowanie nie może narzekać.
Pod koniec września Sylwia Bomba zdecydowała się wybrać na szybki wypad do Rzymu, a przy okazji odwiedziła także Watykan. Zwiedzając Stolicę Apostolską, celebrytka chciała zadać szyku i wybrała na tę okazję granatową, elegancką sukienkę za kolano, którą połączyła z czarnymi szpilkami od Loubutin na niebotycznie wysokim obcasie. Szybko niestety okazało się, że wybrane przez Bombę buty nie sprawdziły się na tę okazję. Celebrytce było tak niewygodnie, że wolała po Watykanie chodzić boso, co zrelacjonowała na InstaStories. Bomba wrzuciła zdjęcie, w którym stoi z gołymi stopami na placu pełnym turystów, a nieszczęsne szpilki trzyma w dłoni. "Bomba vs Loubutin - 0:1" - podpisała zdjęcie.
Braki w garderobie nie powstrzymały jednak Sylwii Bomby przed udaniem się na środową audiencję generalną u papieża Franciszka na Placu św. Piotra. Celebrytka przyznała, że choć z Kościołem nie zawsze jest jej po drodze, wydarzenie zrobiło na niej ogromne wrażenie. "Niesamowite jest to, jaką moc daje tłum. Moja relacja z Kościołem nie jest jednoznaczna, natomiast audiencja, gdzie tysiące osób jest ze sobą zjednoczonych, jest absolutnie niesamowitym przeżyciem. Cieszę się, że mogłam tu być" - napisała na InstaStories. Więcej zdjęć Sylwii Bomby znajdziecie w galerii na górze strony.
Choć Sylwia Bomba sama nie stroni od dzielenia się życiem w mediach społecznościowych i często pokazuje filmiki oraz zdjęcia z córką, uważa, że wszystko ma swoje granice. W podcaście Pudelka przyznała, że w pewnym momencie przestała obserwować Lil Masti, gdy ta dzieliła się kolejnymi informacjami na temat ciąży. "Mimo że ja bardzo podziwiam tę osobę za pracowitość, za to, że ona ma ciągle jakiś pomysł na siebie, to ja odfollowowałam ją już pod koniec ciąży, bo po prostu już nie mogłam tego oglądać. Dla mnie było to za bardzo, za dużo i mimo że ja bardzo się cieszę jej szczęściem (...), to muszę sobie chwilę odpocząć" - stwierdziła.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Znana modelka i pisarka miała 56 lat
Nowy kolor włosów Wieniawy dodał jej lat? Fryzjer gwiazd mówi wprost
Agnieszka Kaczorowska 26 listopada zabrała głos ws. "Klanu". Postawiła sprawę jasno
Agnieszka Maciąg kilka miesięcy przed śmiercią poinformowała o chorobie. Już wcześniej się z nią zmagała
Maciąg i Wolański zmagali się z poważnym kryzysem. "Z pozoru idealnie, a wewnątrz..."
Agnieszka Maciąg urodziła córkę po czterdziestce. "Mówiono, że ciąża w tym wieku może być zagrożona"
Posągowa Krupa, Opozda z ciekawym detalem. U Rozenek na evencie świetnie zagrały dodatki
Żona Piotra Adamczyka szczerze o leczeniu niepłodności. Karolina Szymczak nadaje ze szpitala: Czekamy na cud
Nie żyje aktor znany m.in. ze "Świata według Kiepskich". Miał 94 lata