Sylwia Grzeszczak i Liber znaleźli się na zakręcie. Para wydała oświadczenie

Sylwia Grzeszczak i Liber po dziewięciu latach małżeństwa podjęli decyzję o rozstaniu. Do sieci trafiło oświadczenie.

Wspólna przygoda Sylwii Grzeszczak i Libera rozpoczęła się 13 lat temu. Ona stawiała pierwsze kroki w show-biznesie i przyszła na casting do zespołu Ascetoholix, gdzie po raz pierwszy spotkała przyszłego męża. Szybko odnaleźli wspólny język i zaczęli nagrywać wspólne piosenki, które cieszyły się dużą popularnością. Związku jednak nie ujawniali aż do 2013 roku, rok przed tym jak stanęli na ślubnym kobiercu. Teraz pozostały im już tylko wspomnienia.

Zobacz wideo Sylwia Grzeszczak nagle przerwała wywiad. Chodziło o córkę

Sylwia Grzeczak i Liber rozstali się 

To oficjalny koniec sielanki Sylwii Grzeszczak i Libera. Para po dziewięciu latach małżeństwa podjęła decyzję o rozstaniu, o czym poinformowali za pośrednictwem Instagrama. Jednocześnie podkreślają, że rozwód nie będzie miał wpływu na ich życie zawodowe. Dalej będą występować na scenie i wspierać się jako artyści. Postarają się także żyć w dobrych relacjach i być dobrym przykładem dla córki Bogny.

Decyzję o rozstaniu podjęliśmy już jakiś czas temu. Przyjaźnimy i szanujemy się! Nadal pomagamy sobie w pracy i wychodzimy wspólnie na scenę, tak jak to miało miejsce podczas festiwalu w Sopocie! Przeżyliśmy razem wiele szczęśliwych lat. Jesteśmy rodzicami, mamy najwspanialszy skarb w życiu. Ukochaną i najważniejszą dla nas Bognę. To dla niej chcemy być najlepszą wersją siebie! - napisali Sylwia Grzeszczak i Liber w oświadczeniu opublikowanym na Instagramie.
 

Sylwia Grzeszczak i Liber unikali blasku fleszy

Sylwia Grzeszczak i Liber od samego początku starali się chronić prywatności. Nie komentowali doniesień na temat tego, że się spotykają, a kiedy do sieci wyciekła informacja o ślubie, piosenkarka podsumowała krótko: "Ślub jest naszą prywatnością, dlatego zależało nam, aby odbył się w bardzo kameralnym gronie, wśród najbliższych nam osób. Nie ukaże się zdjęcie z ceremonii, a później wywiad, w którym oboje będziemy opowiadać o naszej miłości". Później na świecie pojawiła się córka pary Bogna, dla której artystka przystopowała z rozwijaniem kariery. Nie uciszyło to jednak plotek na temat relacji z Marcinem Piotrowskim. Mówiło się nawet, że przez jakiś czas przeżywali kryzys. "Bolą mnie plotki dotyczące mojej prywatności i nie ma co udawać, że jest inaczej. Nieraz czytałam o tym, że moje małżeństwo się rozpada, że nie szanujemy się z mężem, że w naszej relacji są osoby trzecie. I chociaż tego typu artykuły nie ranią mnie już tak, jak jeszcze kilka lat temu, to wiem, że za ich wymyślaniem ktoś stoi. Że "życzliwymi" informatorami dziennikarzy są osoby z mojego otoczenia. Ale ja nie sprzedaję prywatności, nie zależy mi na tym i nigdy nie będzie" - mówiła w jednym z wywiadów. Zdjęcia Sylwii Grzeszczak i Libera znajdziesz w naszej galerii na górze strony.

Więcej o: