To dlatego Opozda ujawniła aferę z Królikowskim. Tłumaczy, czemu teraz nie odpuści

Joanna Opozda jest zdeterminowana, aby doprowadzić do końca sprawę alimentów dla syna. Odpowiadając na pytanie jednej z fanek, wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się ją nagłośnić.

Medialna wojna między Joanną Opozdą i Antkiem Królikowskim zdaje się nie mieć końca. Co jakiś czas jak bumerang powraca kwestia alimentów na syna pary, a konkretnie - ich rzekomego niepłacenia, o co aktorka oskarża byłego partnera. We wrześniu tego roku Opozda ponownie poruszyła tę kwestię, zarzucając Królikowskiemu, że robi, co może, aby uchylać się od płacenia. Ten zaprzecza, wyliczając, ile rzekomo już zapłacił, a Opozda z kolei podważa wiarygodność publikowanych przez niego screenów.

Zobacz wideo Historia Opozdy i Królikowskiego

Joanna Opozda nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa? Tłumaczy się

Jak łatwo się domyślić, publiczny konflikt odbija się w mediach szerokim echem. Niektórzy popierają Joannę Opozdę i gratulują jej odwagi w mówieniu publicznie o tym, co ją spotyka. Inni z kolei zastanawiają się, dlaczego nie odpuści i nie skupi się wyłącznie na dziecku. "Dlaczego tego nie zostawisz? (...) Znajdziesz kiedyś kogoś, kto będzie cię nosił na rękach, a do Królikowskiego wróci karma. Nie ten, co spłodził dziecko, a ten, co potrafi je wychować" - napisała jej jedna z fanek. Aktorka udostępniła treść wiadomości i postanowiła się do niej odnieść. Podkreśliła, że zamierza walczyć przede wszystkim dlatego, że kocha swojego syna.

Będę walczyć o jego prawa, bo on jeszcze nie potrafi. Od tego ma mnie - mamę. Jedynego obecnego w jego życiu rodzica - napisała.
Joanna Opozda
Joanna Opozda instagram.com/@asiaopozda

Joanna Opozda przyznała, że dostaje także bardzo dużo wiadomości od kobiet, które bezskutecznie walczą o alimenty i to również napędza ją do działania. "Chcę pokazać innym kobietom, że po pierwsze - można, a po drugie - warto. Czytając historie kobiet, które do mnie piszą, nie robię tego już tylko dla siebie. I zrobię, co w mojej mocy, żeby pomóc osobom, którym nikt nie chce pomóc" - dodała. Zdjęcia Joanny Opozdy znajdziecie w galerii na górze strony.

Opozda niszczy wizerunek Królikowskiego? Odpowiedziała

Antek Królikowski zarzucił Joannie Opoździe, że jej działania negatywnie wpływają na jego medialny wizerunek. Aktorka zdecydowanie nie zgadza się z takim podejściem do sprawy, sugerując, że jej były partner sam sobie szkodzi. Na InstaStoreis udostępniła nagranie z YouTube'a "Królikowski organizuje galę MM z sobowtórami Putina i Zełenskiego". "Królikowski obarcza mnie swoją utratą wizerunku? Mówisz, że pracodawcy bali się ciebie zatrudniać przez to, że masz komornika? Serio?" - napisała, dodając rozbawioną emotikonę.

Więcej o: