• Link został skopiowany

"Pytanie na śniadanie". Opczowska zakpiła na wizji z polskich piłkarzy. Nie miała litości

Polscy kibice nie ukrywają rozczarowania reprezentacją piłki nożnej w eliminacjach do Euro 2024. Swoje trzy grosze postanowiła wtrącić na wizji "Pytania na śniadanie" Małgorzata Opczowska.
Pytanie na śniadanie, Małgorzata Opczowska
fot. Kapif, Agencja Gazeta

Nie milką głosy rozczarowania po meczu polskiej reprezentacji piłki nożnej z Albanią. Po porażkach z Czechami (1:3) i Mołdawią (2:3), biało-czerwoni ulegli na wyjeździe 0:2, co mocno skomplikowało kwestię ich awansu w mistrzostwach. Komentatorzy sportowi są bezlitośni, rozpatrując ostatnie poczynania polskiej reprezentacji w kategorii sromotnej porażki. Oliwy do ognia postanowiła dodać Małgorzata Opczowska, która prowadząc "Pytanie na śniadanie" pozwoliła sobie na lekko złośliwy komentarz.

"Pytanie na śniadanie". Małgorzata Opczowska zakpiła z piłkarzy na wizji.  Nie miała litości

Przypominamy, że gdy Polacy przegrywali z Albańczykami na murawie, siatkarze z polskiej reprezentacji wywalczyli awans do ćwierćfinału Mistrzostw Europy, pokonując Belgów 3:1. Do tych dwóch wydarzeń nawiązała Małgorzata Opczowska, gdy pojawił się temat... grzybobrania. "Grzybobranie to taki nasz sport narodowy. I myślę, że tak powinno pozostać" - powiedziała z przekąsem Opczowska.

Bo mówiło się, że piłka nożna to nasz sport narodowy, ale jednak grzybobranie chyba lepiej będzie nam wychodziło. A siatkówka, wiadomo - chłopaki górą! - skwitowała prezenterka.
 

Olaf Lubaszenko wypowiedział się równie ostro o poczynaniach polskiej reprezentacji

O polskiej reprezentacji niepochlebnie wypowiedział się także Olaf Lubaszenko, który od lat jest fanem piłki nożnej. Aktor wrzucił na Instagram zdjęcie telewizora, na którym emitowany jest mecz i napisał, że obecny czas w piłce jest bardzo trudny na polskich kibiców. "Zawsze ich broniłem, również w najsłabszych dla polskiej piłki latach. Teraz nawet mnie jest ciężko znaleźć słowa zrozumienia, wsparcia, otuchy. Time to say goodbye for many of you (ang. czas pożegnać się z wieloma z was - tłum. red.)" - czytamy. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od kibiców, którzy mają takie samo zdanie, jak aktor. Najbardziej wyczerpująco odpowiedział jednak Piotr Gąsowski. Prezenter jako przyczynę ostatnich porażek polskiej reprezentacji wskazał brak zespołowości, po czym zaapelował o... cierpliwość.

Więcej o: