• Link został skopiowany

Jedyne 577 zł za "obudzenie naturalnego instynktu". Jackowski oferuje kurs jasnowidzenia. Podjęła ryzyko

Krzysztof Jackowski postanowił zrobić kurs online jasnowidzenia. Redaktorka portalu Gazeta.pl wzięła w nim udział. Oto efekty.
Krzysztof Jackowski
fot. Youtube @JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski

Krzysztof Jackowski od lat przewiduje zjawiska na świecie, które według jego opinii mają się wkrótce wydarzyć. Choć praktyka byłego tokarza od początku budzi wiele kontrowersji i nie ma wiarygodnego eksperymentu naukowego, który dowodziłby istnienia tego zjawiska, wieszczbiarz idzie w zaparte i rozszerzył swoją działalność o... kursy jasnowidzenia. Marta Nowak z Gazeta.pl postanowiła wykupić kurs Człuchowianina "za jedyne 577 zł" i sprawdzić, czy - jak obiecuje autor projektu - uda jej się "obudzić naturalny instynkt".

Zobacz wideo Po Hollywood krążą różne teorie spiskowe. Niektóre są przerażające!

Krzysztof Jackowski oferuje kurs jasnowidzenia. W obietnicach "inne postrzegania świata"

"Dzięki nowym zdolnościom, które wykraczają poza tradycyjne zmysły, zaczniesz postrzegać świat i swoje życie w zupełnie nowy sposób" - czytamy na stronie oferty kursu. Na wykupiony kurs składa się 25 materiałów wideo, które łącznie trwają około pięciu godzin. Autor przekonuje, że udział może wziąć każdy i "wszystko, czego potrzeba, by jasno widzieć, jest już w kursancie". Kurs zaczyna się od teorii. Z materiałów dowiadujemy się, według jakich wartości żyje Jackowski. Człuchowianin otwarcie mówi, że wierzy w reinkarnację, karmę oraz to, że nasz los jest zdeterminowany. Do tego wszystkiego dokłada fizykę kwantową, a życia porównuje do szkolnych klas ("jak się nie nauczyłeś, będziesz powtarzać"). 

Tak wyglądają ćwiczenia na jasnowidzenia według Jackowskiego

Jak wygląda część praktyczna? "Podstawowe ćwiczenie wygląda tak: kursant siada na krześle, zamyka oczy, Jackowski coś za nim kładzie i trzeba powiedzieć, co to. Ludzie siedzą, myślą, rzucają skojarzenia, czasem tłumaczą, czemu się nie udaje - np. wyjaśniając, że mózg racjonalny im wchodzi" - pisze Nowak. Według Jackowskiego, ćwiczenie ma na celu doskonalenie zmysłu intuicji.

Jest jeszcze jeden prymus, który na podstawie zdjęcia nieżyjącej kobiety podaje trafne skojarzenia z jej śmiercią. Jackowski ściska mu dłoń i darowuje fotografię samobójczyni na pamiątkę, koledzy klaszczą. A na finisz jasnowidz rzuca w kierunku kursantów wydruki o swoich sprawach. "Obrzucam was cząstką moich sukcesów, bo jestem hojny, bo mnie na to stać" - czytamy w artykule.
Krzysztof Jackowski
Krzysztof Jackowskifot. youtube/@jasnowidzkrzysztofjackowsk5312

Werdykt reporterki po kursie jasnowidzenia Krzysztofa Jackowskiego

Redaktorka wprost przyznała, że nie zaczęła mieć wizji po ukończeniu kursu Jackowskiego. Pod koniec artykułu zastanawia się, że nawet jeśli odrzucić racjonalizm i przyjąć, że Człuchowianin faktycznie "ma dar", to czy moralnym jest obiecywać nabycie tej praktyki za kilkaset złotych po pięciogodzinnym kursie? Marta Nowak z tym pytaniem zostawia swojego czytelnika.

Więcej o: