• Link został skopiowany

Sebastian Fabijański odezwał się po przegranej walce. "Jutro rezonans"

Sebastian Fabijański przegrał walkę z Filipem "Filipkiem" Marciniakiem na Fame MMA. Teraz zabrał głos w sprawie porażki.
Sebastian Fabijański
fot. KAPIF.pl, screen/Fame MMA

2 września 2023 roku odbyła się 19. Gala Fame MMA. Na krakowskiej Tauron Arenie pojedynek odbyli między innymi Sebastian Fabijański i Filipek. Aktor pojawił się na ringu w świetnym humorze. Niestety, mina szybko mu zrzedła. Filip Marcinek intensywnie atakował przeciwnika. Bardzo szybko udało mu się obalić go na ziemię. Zaledwie chwilę później Fabijański został wyniesiony na noszach. Cała walka trwała 47 sekund. Dzień po starciu aktor skomentował sytuację. 

Zobacz wideo Sebastian Fabijański o synu. "Dzięki niemu jestem na tym świecie nadal"

Sebastian Fabijański przegrał walkę na Fame MMA. Teraz zabrał głos

Sebastian Fabijański aktywnie działa w mediach społecznościowych. Nic więc dziwnego, że tuż po nieudanej walce na jego profilu na Instagramie pojawił się post, w którym odniósł się do porażki. "Cóż… Sportowo znów zawiodłem. Kolano… delikatnie mówiąc, nie pomogło. Szkoda, bo gdyby nie ono, to by ta walka na pewno dłużej potrwała. Jutro rezonans i zobaczymy. Tym razem przynajmniej dobrze się bawiłem" - podkreślił aktor. Zwrócił uwagę na to, że jego stan zdrowia nie był najlepszy. Dodał, że następnym razem musi też więcej trenować. 

 

"Nie da się zrobić z siebie fightera w dwa miesiące. Tak jak nie da się mieć ciasteczka i zjeść ciasteczka, czyli być aktorem i fighterem, o czym się kolejny raz przekonałem" - wyznał Fabijański. Dodał, że obecnie to najwyższy czas dla niego, aby zająć się aktorstwem. Wkrótce wchodzi na plan anglojęzycznej produkcji. "W styczniu widzimy się w kinach na filmie, o którym na pewno niebawem usłyszycie" - zdradził. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.

Fabijański nie dotrzymał jednego z warunków Fame MMA. O co chodziło?

Jakiś czas temu wyszło na jaw, że Fabijański będzie musiał pożegnać się z częścią gaży, która trafiła na konto jego przeciwnika. Okazało się, że aktor nie dotrzymał pewnego warunku, który koniecznie musiał być spełniony przed walką. Przed wydarzeniem niektórzy zawodnicy muszą zbić dodatkowe kilogramy, tak aby waga oponentów była podobna. Sebastian Fabijański przekroczył limit 79 kilogramów. Tłumaczenia kompletnie nie przynosiły skutku. Aktor musiał pożegnać się z częścią pieniędzy. ZOBACZ TEŻ: Maffashion: Nie otrzymuję i nie otrzymywałam alimentów. Podsumowała też kwestię opieki nad synem

Więcej o: