• Link został skopiowany

Iga Krefft kupiła dom. Metraż zaskakujący. "W młodym wieku mogłam sobie pozwolić"

Iga Krefft zagościła w najnowszym wydaniu "Dzień dobry TVN". Na wizji opowiedziała o miejscu, w którym mieszka. Jakiś czas temu zakupiła niewielki domek w malowniczej okolicy. To w nim odnalazła poczucie bezpieczeństwa.
Iga Krefft
kapif

Iga Krefft jest aktorką i piosenkarką. Swego czasu widzowie mogli śledzić jej losy w kultowym już serialu "M jak miłość". Obecnie prężnie działa w mediach społecznościowych i oddaje się innym pasjom. 1 września zagościła w studiu "Dzień dobry TVN". Celebrytka w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem opowiedziała o domu, w którym mieszka. Ma się czym pochwalić.

Zobacz wideo Iga Krefft prosi o pomoc dla bratanicy

Iga Krefft opowiedziała o własnym lokum. "W młodym wieku mogłam sobie pozwolić"

Iga Krefft jest właścicielką małego drewnianego domu, który znajduje się w lesie pod Warszawą. Budynek liczy jedynie 35 metrów, ale spełnia wszystkie potrzebne funkcje. "Ja miałam takie szczęście, że w młodym wieku mogłam sobie pozwolić na dom i działkę" - zaczęła.

W programie aktorka wyznała, jak duże poczucie bezpieczeństwa daje jej to miejsce. "Dużo podróżuję, mam poczucie, że potrzebuję mieć taką bazę i ogromne szczęście mi daje, że kiedy wyjeżdżam, moi przyjaciele korzystają z tej działki" - opowiadała. W dalszej części rozmowy wyszło na jaw, że dom znajduje się w malowniczej okolicy, blisko łona natury. "Domek jest w pięknym miejscu, wśród zieleni. Otwieram okna rano, słyszę śpiew ptaków, to mi daje radość" - dodała

'Dzień dobry TVN' Iga Krefft
'Dzień dobry TVN' Iga Krefftplayer.pl

Iga Krefft zdradziła szczegóły zakupu nieruchomości. Nie obyło się bez problemów

Jakiś czas temu Iga Krefft na Instagramie uchyliła rąbka tajemnicy i opowiedziała o szczegółach zakupu wymarzonego lokum. Jak się okazało, początkowo szukała zupełnie czego innego. "Najpierw szukałam mieszkania, a później przerzuciłam się na domy, chociaż bardziej nastawiłam się na działkę. Nie liczyłam, że uda mi się znaleźć coś spoko" - wyznała. Po drodze napotkały ją jednak pewne trudności. Decyzję o zakupie trzeba było podjąć w ekspresowym tempie, ponieważ nieruchomość cieszyła się sporym zainteresowaniem. "Musiałam mega szybko się zdecydować, bo było już kilkoro innych chętnych, ale jakoś los tak chciał, że pyk, padło na mnie i po jakichś dwóch tygodniach od obejrzenia domku już był mój" - wyjawiła. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ

Więcej o: