Media żyją ostatnio aferą dopingową z udziałem Roberta Karasia. Triathlonista może stracić rekord świata. Partner Agnieszki Włodarczyk początkowo wypierał się stosowania niedozwolonych środków, ostatecznie przyznał jednak, że stosował "suplementy" przepisane przez znajomego. Choć sportowiec może liczyć na wsparcie partnerki i zaprzyjaźnionych celebrytów, nie brakuje także głosów krytykujących jego postawę. Do tego grona zalicza się Agnieszka Kobus-Zawojska, polska wioślarka. W wywiadzie dla TVP Sport nie szczędziła ostrych słów pod adresem Karasia.
Agnieszka Kobus-Zawojska ma na koncie wiele sportowych sukcesów. Wioślarka zdobyła srebrny i brązowy medal igrzysk olimpijskich, a także mistrzostwo świata i Europy. Sportsmenka udzieliła ostatnio wywiadu TVP Sport. Podczas rozmowy dosadnie skomentowała aferę dopingową z udziałem Roberta Karasia.
To oszust, który pluje ludziom w twarz i mówi, że pada deszcz-stwierdziła.
Wioślarka przyznała również, że od początku nie wierzyła w tłumaczenia triathlonisty. "Jestem bardzo zniesmaczona całą tą sytuacją. (...) Już po opublikowaniu wideo przez Karasia wiedziałam, że jest to ściema. To, że w jego organizmie stwierdzono śladowe ilości zakazanych środków, to sam sobie wymyślił. Takich informacji nie dostaje się na początku" - mówiła. Kobus-Zawojska dodała też, że najlepszym wyjściem z sytuacji byłoby chwilowe wycofanie się z mediów. "Karaś mówi wprost, że brał świadomie doping i liczył, że wyniki tego nie wykażą. Nie tak dawno na dopingu złapano także Bartosza Salamona, ale on się schował pod ziemię. Z kolei Karaś nadal brnie, promuje złe wartości i fatalną postawę" - podsumowała. Zdjęcia wioślarki znajdziecie w galerii na górze strony.
Aferę dopingową z udziałem Roberta Karasia skomentował też Michał Piróg. W rozmowie z reporterką Plotka choreograf stwierdził, że nie chce jednoznacznie oceniać sportowca, ponieważ nie jest wtajemniczony w sprawę. Przyznał jednak, że nie sądzi, aby triathlonista chciał świadomie oszukać organizatorów. "Nie znam tutaj przypadku, natomiast raczej jak jedziesz na pewnego rodzaju mistrzostwa, to wiesz, że musisz być czysty. Przecież sportowcy w większości wiedzą, z czym to się je. Wiedzą, że będą mieli robione testy (...). Oby mu nie unieważnili tytułu, bo szkoda" - powiedział.
Komentarze (0)
Medalistka olimpijska skomentowała aferę z Karasiem. Nie gryzła się w język. "Pluje ludziom w twarz"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!