• Link został skopiowany

Panna młoda żądała od gości po dwa tys. dolarów. Ci nie chcieli finansować wesela. Odwołała je. "Po prostu dajcie kasę"

Panna młoda ze Stanów Zjednoczonych odwołała przyjęcie weselne. Powód? Liczyła, że goście dołożą się do wydatku rzędu 60 tys. dolarów. Tak się nie stało. Bardzo się zawiodła.
Panna młoda odwołała wesele
Fot. Unsplash.com

Ślub powinien być najpiękniejszym dniem w życiu młodej pary. Niestety łączy się to także z ogromnymi kosztami. Organizacja wymarzonego wesela do tanich nie należy. Jest bardzo wiele rzeczy, o które należy zadbać i sfinansować. Często młodej parze pomagają rodzice. Jednak pewna panna młoda postanowiła poprosić o wsparcie zaproszonych gości. Nie przyjęli tego z entuzjazmem. Kobieta była zmuszona zrezygnować z wesela.

Zobacz wideo Lili Antoniak wspomina tropikalny ślub: Gdyby wiedzieli, to by nie przyjęli tego zlecenia

Panna młoda odwołała wesele. Goście się nie dołożyli

Susan to panna młoda ze Stanów Zjednoczonych. Miała poślubić wieloletniego partnera podczas wystawnej ceremonii. Wpadła na pomysł, że przyjaciele w ramach jej przyjęcia weselnego zapłacą po 2000 dolarów, czyli ok. 6200 złotych. Poprosiła nie tylko o opłacenie "talerzyka", noclegu i transportu, ale też wpłacenie funduszy na organizację całej imprezy. Niestety, zaproszeni z mniejszym entuzjazmem podeszli do prośby panny młodej. Susan nie mogła uwierzyć, że nie chcą sfinansować jej wesela, które miało kosztować 60 tys. dolarów - czytamy w "The Mirror". Odwołała wszystko, zerwała ze swoim partnerem i odniosła się do wszystkiego na Facebooku. W opublikowanym poście obwinia przyjaciół za zrujnowanie jej wesela.

Jestem wykończona. Moje serce nie jest już takie samo. Zamieniło się w kamień. Pękło na milion kawałków. Jest puste. Po prostu dajcie mi kasę na wesele. Tak ciężko jest wesprzeć finansowo przyjaciółkę? Nie będę wam mydlić oczu. Nie będę nawet udawać, że mi na tym nie zależało. To było moje marzenie. Żegnajcie, wracam za dwa miesiące - czytamy w poście.
Post panny młodej Susan
Post panny młodej SusanFot. Facebook

W sieci krąży wiele nagrań z wpadkami z wesela. Ostatnio pan młody po ceremonii, wychodząc z kościoła, wyciągnął gadżet, z którym się nie rozstaje. Panna młoda była w szoku. Zdjęcia znajdziecie w galerii u góry strony.

"Co się z tobą dzieje? Kto normalny oczekiwałby takiej sumy pieniędzy?", "Brak mi słów. Straciłaś rozum Susan" - pisali znajomi pod postem rozgoryczonej panny młodej. Mogłoby się wydawać, że to nieśmieszny żart. Niestety kuzynka Susan potwierdziła, że panna młoda faktycznie poprosiła o te pieniądze. A wy co sądzicie o takim zachowaniu? Para młoda ma prawo prosić o finansowanie wesele gości?

Więcej o: