Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez mieszkają w Arabii Saudyjskiej, ale planują swoją przyszłość w Portugalii. W związku z tym ich nowy dom budowany jest na terenie portugalskiej miejscowości Cascais, położonej nad Oceanem Atlantyckim. Willa znanej pary porównywana jest przez sąsiadów do piramidy, której budowa uprzykrza im życie. Ludzie mieszkający w okolicy nowego domu Ronaldo i Rodriguez narzekają na brak spokoju.
Znana para słynie z zamiłowania do dóbr luksusowych. Nowy dom dla ich rodziny nie należy zatem do najtańszych przedsięwzięć. Prace nad willą marzeń trwają i nic nie wskazuje na to, że miałyby się zakończyć w najbliższym czasie. Budowa zajmuje już trzy lata. Według "Look" cena willi wciąż rośnie, ze względu na przeszkody, na jakie trafiają robotnicy. Koszty budowy mogą wynieść nawet 25 mln euro. Ludzie z sąsiedztwa kipią ze złości.
To jeszcze co najmniej rok pracy. Jesteśmy już tym zmęczeni. Dom jest tak duży, że wygląda jak szpital. Nasze ulice są ciągle zablokowane, a ogród mam pełny kurzu. Wszystko przez "piramidę faraona" Ronaldo - mówi sąsiad znanej pary.
Luksusowa posiadłość pary cieszy się dużym zainteresowaniem mediów. Na co dzień w okolicy nie brakuje paparazzi i innych ciekawskich. Sąsiedzi nie mają zatem prywatności. Mogą spotkać na ulicy twórców internetowych i fotografów zainteresowanych posesją Ronaldo i Rodriguez. Właściciele pobliskiego hotelu również nie są zadowoleni z powodu budowy willi. Ponoć nie mają dobrych stosunków ze znaną parą, której zdjęcia znajdziecie w galerii u góry strony.