Joanna Opozda udała się we wtorek 29 czerwca na jeden z komisariatów. Choć nie wiadomo, co było powodem jej wizyty, ta wywołała wiele emocji. Nie tylko u niej, ale i Krzysztofa Stanowskiego, który pozwolił sobie skomentować w swoim stylu jej zapłakane zdjęcia zrobione przez paparazzi.
Jak donosi Pudelek, paparazzi, którzy spotkali ostatnio Joannę Opozdę, poinformowali, że aktorka spędziła około dwóch godzin w budynku komisariatu, a później przez jakiś czas rozemocjonowana siedziała przy nim na schodach i rozmawiała przez telefon. Krzysztof Stanowski zwrócił uwagę na dziwny - jego zdaniem - zbieg okoliczności. Przy okazji przyznał, że nie zna dorobku filmowego Opozdy.
Niesamowite, że Joanna Opozda znana z... Niesamowite, że Joanna Opozda wychodzi z komisariatu i nie idzie do samochodu, którym przyjechała, tylko siada na schodkach i płacze, a przypadkowo stojący nieopodal fotoreporter robi jej z ukrycia zdjęcia - kpi na Twitterze Krzysztof Stanowski.
Okazuje się, że fani Stanowskiego są już zmęczeni tematyką osób z show-biznesu, którą ostatnio porusza. Przypomnijmy, że od jakiegoś czasu dziennikarz przygląda się Natalii Janoszek, zarzucając jej wyolbrzymienie kariery w Bollywood. Z tego powodu był nawet w Bombaju, by pokazać, jak w łatwy sposób można udawać indyjską gwiazdę kina. Czyżby teraz przyszedł czas na serię materiałów o Joannie Opoździe? Nie wszyscy by tego chcieli. "Niesamowite, jakimi pierdołami zacząłeś się zajmować. Może zrób jakiś show z tym związany?", "Mam dość, jak widzę kolejne wpisy niezwiązane ze sportem".
Fajnym kiedyś byłeś dziennikarzem sportowym. Powoli Kanał Sportowy zaczyna się robić platformą dla robienia szumu ze spraw, które w gruncie rzeczy nie dotyczą normalnych ludzi chcących posłuchać o sporcie, a nie celebrytach - czytamu w komentarzach.
Więcej zdjęć Joanny Opozdy znajdziesz w galerii na górze strony.