Edward Miszczak dyrektorowanie w Polsacie zaczął od wielkiego zamieszania. W krótkim czasie przetrzepał większość hitowych, chociaż nieco zastanych formatów stacji. W ten sposób z pracą pożegnali się m.in. Katarzyna Skrzynecka, Katarzyna Dowbor i Piotr Gąsowski. Niektórzy zostali wysłani na mniej prestiżową antenę Czwórki. Od dłuższego czasu mówiło się, że zmiany nie ominą także "Tańca z Gwiazdami", z którego niegdyś Miszczak jako dyrektor programowy TVN zrezygnował. Ponoć zagrożony ma być fotel jurorski Iwony Pavlović. Już wiadomo, kto się szykuje na jej miejsce.
W medialnych przekazach do tej pory najczęściej pojawiało się nazwisko Izabeli Janachowskiej jako potencjalnej jurorki show. Tancerka i prezenterka w ostatnich edycjach próbowała swoich sił w roli współprowadzącej. Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej nową jurorką formatu będzie Agnieszka Kaczorowska. Aktorkę poznaliśmy przed laty w roli Bożenki w serialu "Klan", ale to także utytułowana tancerka. Kaczorowska była młodzieżową mistrzynią w tańcach latynoamerykańskich. Kilkukrotnie była trenerką w "Tańcu z Gwiazdami". Udało jej się nawet wygrać trzecią edycję show w parze z Krzysztofem Wieszczekiem. W rozmowie z Plejadą celebrytka wyjawiła, czy marzy jej się powrót do programu.
Chciałabym podejmować się tylko tych wyzwań, które są dla mnie wyzwaniami, które są inne, nowe, dla mnie rozwojowe, w których musiałabym się odnaleźć na nowo i dzięki temu też czegoś się nauczyć. Wchodzenie w te same buty, w których już byłam i tak naprawdę doświadczyłam wszystkiego... (...) Chciałabym spróbować czegoś nowego. Zobaczymy. Życie się toczy, tak jak ma się potoczyć - powiedziała zagadkowo Agnieszka Kaczorowska.
Agnieszka Kaczorowska zasugerowała jednocześnie, że nie jest zainteresowana ponownym udziałem w show w roli trenerki. Ze stanowiskiem jurora wiążą się jednak inne obowiązki i zdecydowanie jest ono bardziej prestiżowe. Niewykluczone, że w kolejnej edycji "Tańca z Gwiazdami" Kaczorowska zastąpi w tej roli Pavlović. Rozmowy w dalszym ciągu trwają.
Nie wiem, jak są prowadzone rozmowy, to znaczy, że rozmowy nadal trwają - dodała Agnieszka Kaczorowska w rozmowie z "Plejadą".