Małgorzata Kożuchowska wspomina Barbarę Borys-Damięcką. "Na planie była jak generał"

9 czerwca do mediów dotarła przykra wiadomość. Zmarła Barbara Borys-Damięcka. Była nie tylko reżyserką, ale również marszałkinią Senatu. Miała 85 lat. Informacja o jej śmierci została przekazana przez Borysa Budkę. "Dziś odeszła od nas Barbara Borys-Damięcka, reżyserka teatralna i telewizyjna, od 2007 roku senatorka RP. Postać nietuzinkowa, oddana kulturze i drugiemu człowiekowi. Cześć jej pamięć" - napisał na Twitterze. Znane gwiazdy wspominają reżyserkę. Wśród nich jest Małgorzata Kożuchowska.

Małgorzata Kożuchowska wspomina Barbarę Borys-Damięcką

Małgorzata Kożuchowska miała przyjemność pracować z Barbarą Borys-Damięcką przy kilku produkcjach. Tuż po śmierci reżyserki aktorka postanowiła podzielić się z fanami kilkoma wspomnieniami. Poświęciła jej najnowszy post na profilu na Facebooku. Wspominała ją bardzo ciepło. "Pani Barbara Borys-Damięcka dla mnie pani reżyser, zawsze profesjonalna, wymagająca, szykowna. Była na planie jak generał - wszystkiego pilnowała, nad wszystkim panowała. Pasjonatka. Energiczna i zdecydowana" - napisała w opisie. Dołączyła także wspólne zdjęcie z dawnych lat.

Małgorzata Kożuchowska dodała, że bardzo lubiła pracować z Borys-Damięcką. Czuła, że reżyserka docenia jej młodzieńczy zapał i zaangażowanie. Często była zapraszana do jej projektów. Dzięki niej wystąpiła w teatrach telewizji takich jak "Boso, ale w ostrogach", "Człowiek w kapeluszu" czy "Ciężkie czasy". Kożuchowska dodała, że reżyserka bardzo wiele jej nauczyła. Nie kryła wdzięczności. "Przy niej nabierałam doświadczenia i miałam szansę uczyć się od najlepszych. Dziękuję!" - w takich słowach zakończyła post.

Kim była Barbara Borys-Damięcka?

Barabra Borys-Damięcka ukończyła łódzką filmówką na Wydziale Organizacji Produkcji Filmowej. Jeszcze przed zakończeniem studiów dostała pracę w Telewizji Polskiej. Była z nią związana do 1993 roku. W tym czasie zajmowała się realizacją popularnych programów, takich jak przedstawienia Teatru Telewizji czy odcinki Kabaretu Starszych Panów. Od 1997 roku Borys-Damięcka była dyrektorką artystyczną warszawskiego Teatru Syrena. Po jakimś czasie zdecydowała się jednak na zmiany. W 2007 roku po raz pierwszy wystartowała w wyborach parlamentarnych, wiążąc się wówczas z Platformą Obywatelską. Została senatorką również w wyborach w 2011, a następnie 2015 roku. Kilka lat później z ramienia Koalicji Obywatelskiej Borys-Damięcką powołano na marszałkinię seniorkę. Prywatnie była żoną aktora Damiana Damięckiego. Choć ich małżeństwo nie przetrwało, para doczekała się syna Grzegorza. ZOBACZ TEŻ: "Napoleon" miał zawał, pan Stasio też zmarł niespodziewanie. Tych bohaterów "Chłopaków do wzięcia" pożegnaliśmy [ZDJĘCIA]