Kazimierz Marcinkiewicz, polityk i były premier, po rozstaniu z Izabelą Olchowicz raczej nie dzielił się życiem prywatnym. Od jakiegoś czasu jednak w mediach społecznościowych chwali się zdjęciami brunetki o imieniu Martyna. Opublikował nowy post z licznymi fotografiami ukochanej. Podzielił się też romantycznym wyznaniem.
Kazimierz Marcinkiewicz do tej pory nie opublikował wspólnego zdjęcia z partnerką. Na jego profilu na Instagramie pojawiają się jednak "sklejki" wykonane ze zdjęć kobiety i polityka. Na najnowszych fotografiach znajdują się również podpisy "yes, yes, yes" czy "powiedziałam tak", co może oznaczać, że są już po zaręczynach.
Okazało się, że najważniejsze dla mnie zdjęcia znajdują się tylko, w czasowo dostępnych relacjach. Pytacie: Dlaczego? Dlatego przypominam kilka w tym poście. I muszę dodać: Szczęście jest najpiękniejsze - napisał Marcinkiewicz na Instagramie.
Kazimierz Marcinkiewicz i jego ukochana Instagram.com/marcinkiewiczkazimierz
Pod postem pojawiły się liczne komentarze. Internauci przesyłają parze ciepłe słowa. "Pięknie! Morza miłości wam życzę", "Pięknie. Tylko żeby tego szczęścia nikt nie zaburzył", "Cudownie się na was patrzy" - czytamy. Więcej zdjęć Marcinkiewicza i jego ukochanej znajdziecie w galerii na górze strony.
Pierwszą żoną Kazimierza Marcinkiewicza była Marta, z którą doczekał się czworga dzieci. W 2009 roku się rozwiedli. Jeszcze w tym samym roku polityk poślubił Izabelę Olchowicz. O swojej miłości chętnie opowiadali w mediach. Pozowali na wspólnej okładce do magazynu "Viva!". Po kilku latach jednak rozstali się w nie najlepszej atmosferze. Do rozwodu doszło dopiero w 2018 roku. Kazimierz Marcinkiewicz był zobowiązany do płacenia alimentów na byłą żonę o wysokości czterech tys. złotych miesięcznie. Od października 2022 roku po decyzji sądu wzrosły one do 4500 zł miesięcznie. Sąd uznał Marcinkiewicza za winnego uchylania się od obowiązku alimentacyjnego wobec byłej żony w okresie od 22 listopada 2021 roku do 18 listopada 2022 roku.