Księżna Kate zaczepiona na ulicy. Chodziło o pierścionek zaręczynowy

Księżna Kate może się pochwalić licznym gronem fanów. Wielu z nich często próbuje ją zaczepić i porozmawiać. Podczas wizyty w Walii jedna osoba z tłumu zapytała o pierścionek zaręczynowy i księżną Dianę. Wzruszająca odpowiedź.

Księżna Kate i książę William odwiedzili Walię. Podczas wizyty spotkali się z tamtejszymi ratownikami górskimi, wolontariuszami czy drużyną rugbystów. Po jednym ze spotkań książęca para znalazła chwilę na rozmowę z fanami. Sympatycy royalsów zawsze szukają szansy, aby zamienić z nimi słowo. Tym razem było podobnie. Księżna Kate wspomniała o mamie swojego męża. 

Księżna Kate zapytana o pierścionek zaręczynowy i księżną Dianę

Pierścionek zaręczynowy księżnej Kate ma wyjątkową historię. Otrzymała go od księcia Williama w 2010 roku. Jak się okazało, należał do jego mamy. Ostatnio jednej z fanek udało się zdobyć uwagę Kate i zadać pytanie na ten temat. Jej odpowiedź wzrusza. W pięknych słowach opowiedziała o księżnej Dianie. Cała sytuacja została nagrana. Obecnie wideo podbija Internet.

To ten sam pierścionek. I ma dokładnie ten sam rozmiar, jestem zaszczycona, że mogę go nosić - powiedziała księżna Kate.
Niestety, nigdy jej nie spotkałam. Teraz kiedy mamy dzieci, jestem przekonana, że byłaby zadowolona z bycia babcią. Byłaby świetna. Tęsknimy za nią każdego dnia - wyznała z uśmiechem.
 

Filmik z wypowiedzią Kate został wrzucony na Instagram i w krótkim czasie zdobył setki tysięcy wyświetleń. Fani brytyjskiej rodziny królewskiej byli poruszeni słowami księżnej. Nie kryli dumy. "To musi być trudne mówić o tak ważnej osobie w życiu twojego męża, której nigdy nie spotkałaś", "Z dnia na dzień kocham ją coraz mocniej", "To dla nas wyróżnienie, że księżna Walii jest tak wyjątkową kobietą" - czytamy w komentarzach. 

Księżna Kate świętowała piąte urodziny syna

Niedawno książę Louis obchodził piąte urodziny. Z tej okazji księżna Kate i książę William opublikowali zdjęcie chłopca na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych. Tym razem złamali swoją tradycję i zamiast portretu postawili na luźne ujęcia. Na pierwszej fotografii książę Louis pozuje uśmiechnięty, siedząc na taczce. Towarzyszy mu mama. Drugie zdjęcie przedstawia zbliżenie rozbawionego chłopca. Fani od razu zauważyli, że jest podobny do księżnej Kate. "Wygląda jak kopia mamy", "Nasz ulubiony z royalsów, ale uroczy" - pisali. ZOBACZ TEŻ: W mieszkaniu Jessiki Ziółek dominuje minimalizm. Uwagę przyciąga łazienka. Spójrzcie na ściany!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.