Kingi Rusin nie trzeba w Polsce nikomu przedstawiać. Dziennikarka osiągnęła ogromną rozpoznawalność i na swoim polu zdobyła niemal wszystko. Choć znamy ją z komentowania życia publicznego czy prowadzenia takich programów, jak "Dzień dobry TVN", wykształcenie Rusin nie ma nic wspólnego z wykonywanym fachem. Jak się okazuje, znana dziennikarka jest absolwentką italianistyki.
Kinga Rusin ukończyła filologię włoską na Uniwersytecie Warszawskim. Już na trzecim roku studiów zgłosiła się do udziału w przesłuchaniach do Telewizji Polskiej. Zaledwie rok później zaczęła pracę w roli tłumaczki w TVP Program. To właśnie w tej stacji jej kariera zaczęła nabierać tempa. Początkowo pracowała w redakcji programu "Randka w ciemno", a następnie była spikerką m.in. w "Teleexpressie". Do obowiązków młodej dziennikarki należało pisanie reportaży, przygotowywanie newsów oraz przeprowadzanie wywiadów.
Kinga Rusin nie jest jedyną znaną postacią, której wykształcenie nie ma nic wspólnego z wykonywanym zawodem. Innym przykładem jest "król disco polo" Zenek Martyniuk, który studiował... ekonomię. Maciej Kurzajewski zaś - którego kojarzymy z roli dziennikarza i prezentera - również nie pracuje w swoim fachu. Zaskakujący dla niektórych może być również dyplom Anny Starmach, którą kojarzymy z roli ekspertki od kulinariów. Z zagranicznych gwiazd, Emma Watson uzyskała dyplom na kierunku literatury angielskiej na Uniwersytecie Brown. Znacie inne zaskakujące przykłady?