Magda Gessler od lat prowadzi "Kuchenne rewolucje". Restauratorka znana jest ze swojego temperamentu - nikogo więc nie dziwi, że rzuca talerzami, gdy nie smakuje jej serwowane jedzenie, czy też nie gryzie się w język. Gospodyni programu zna się na prowadzeniu interesów i potrafi doradzić w sprawach menu czy tego, jak zapełnić lokal gośćmi, ma też zapędy psychologiczne. A Gessler niejednokrotnie udowodniła, że w "Kuchennych rewolucjach" chce reperować nie tylko budżety, ale też rodzinne relacje. Tym razem w najnowszym odcinku wyemitowanym 6 kwietnia postanowiła ingerować w sprawy zdrowotne córki właścicielki Karczmy pod Dębami. I tak 26-letnia Anglika usłyszała, że "jej waga jest nienormalna". O komentarz w sprawie poprosiliśmy specjalistkę - psychoterapeutkę i psycholożkę Katarzynę Kucewicz.
Magda Gessler w najnowszym odcinku "Kuchennych rewolucji" zainteresowała się Angeliką, córką właścicielki. Restauratorka martwiła się o jej zdrowie. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że Gessler pozwoliła sobie przy tym na niewybredny komentarz na temat aparycji kobiety. Gessler uznała, że waga 26-latki "jest nienormalna" i "musi coś z tym zrobić".
Jeśli chcesz pomóc mamie, musisz najpierw pomóc sobie i iść do lekarza. Ty musisz sprawdzić, w jakim stanie są twoje hormony, masz nadczynność albo niedoczynność tarczycy, coś się z nią dzieje. Twoja waga jest nienormalna na twój wiek i musisz coś z tym zrobić. (...) Zamiast być jej wsparciem i ukochanym dzieckiem, jesteś kamieniem w tym kole, które hamuje wszystko - powiedziała restauratorka.
Widzowie byli niemal jednogłośni - tym razem Magda Gessler przekroczyła granicę. Co jednak o tej mało eleganckiej, delikatnie mówiąc, wypowiedzi i jednocześnie niechcianej "radzie" sądzi psychoterapeutka i psycholożka Katarzyna Kucewicz? Specjalistka wskazuje, że takie słowa są przykładem stereotypu, który uderza w osoby plus size. Sugeruje bowiem, że nadwaga jest efektem braku "dbania o siebie". Tymczasem problem jest bardziej złożony.
Jeśli nie poproszono o radę dotyczącą wagi, to każdy przytyk do wyglądu jest zachowaniem nie na miejscu. Domyślam się, że intencją komunikatu nie było zranienie, ale takie słowa mogą wyrządzić przykrość i wywołać poczucie winy i zawstydzenia u adresata. Myślę, że docinki dotyczące wagi sugerujące, że waga jest przejawem nieradzenia sobie z życiem, z emocjami to wielki stereotyp, z którym borykają się osoby plus size. Nie zawsze większy rozmiar oznacza, że osoba jest pogubiona i nie potrafi o siebie dbać! Niestety, takie teksty promowane w mediach przyczyniają się do tego, że ludzie nie mają hamulców w komentowaniu wyglądu swoich bliskich, co bywa źródłem wielu napięć na przykład podczas świąt.
Przypomnijmy, że Katarzyna Kucewicz już wcześniej w rozmowie z Weekend.Gazeta.pl wypowiadała się na temat stereotypowego postrzegania osób plus size. - Nie każda osoba z otyłością doświadczyła traumy czy przeżyła ogromne nieszczęście. Czasem wręcz przeciwnie - jesteśmy kochani, akceptowani, mamy pieniądze, jemy w knajpach, dogadzamy sobie bez większego opamiętania - wyjaśniała, dodając, że sama wyszła z otyłości.
Z prośbą o komentarz w sprawie słów Magdy Gessler z szóstego odcinka z 26. sezonu "Kuchennych rewolucji" zwróciliśmy się do przedstawicieli stacji TVN. Do chwili publikacji artykułu nie uzyskaliśmy jednak odpowiedzi. Na oficjalnych kanałach w mediach społecznościowych stacji również nie pojawiły się żadne oświadczenia. Odcinek nie został zdjęty i można go oglądać na platformie Player.pl