Koronacja króla Karola III zbliża się wielkimi krokami. Choć o wydarzeniu w mediach mówi się najczęściej w kontekście obecności - lub jej braku - oficjalnie zaproszonych Sussexów, brytyjski monarcha ma na głowie całą masę innych spraw. Jednym z problemów, z którym boryka się władca tronu, jest fakt, że brytyjscy artyści jeden po drugim odmawiają wystąpienia podczas koronacji. Chętny do pomocy dziadkowi jest za to książę George. Jak informuje mirror.co.uk, najstarszy syn księżnej Kate i księcia Williama wyraża ogromne zainteresowanie nadchodzącym wydarzeniem, a z tego względu rodzice dopuścili go do udziału w koronacji. Przyszły król otrzymał funkcję honorowego pazia.
Książę George będzie niósł szaty króla Karola III podczas koronacji
Rola, którą otrzymał książę George, zwykle przyznawana jest nastoletnim chłopcom, jednak dla wnuka króla Karola III zrobiono wyjątek. Honorowi paziowie podczas koronacji będą szli za monarchą wkraczającym i wychodzącym z Opactwa Westminsterskiego, niosąc jego długie i ciężkie królewskie szaty. Jak przekazał informator brytyjskiego tabloidu, król Karol III cieszy się z zainteresowania wnuka tym wydarzeniem i z chęcią zgodził się, aby książę George, będący następcą tronu, pełnił ważną funkcję w czasie ceremonii. Wątpliwości mieli natomiast początkowo księżna Kate i książę William. Jak informuje "People", małżonkowie nie byli przekonani, czy ich syn jest na tyle dojrzały, aby wziąć na siebie tak odpowiedzialne zadanie. Długo nad tym debatowali, ale ostatecznie postanowili jednak wyrazić zgodę, co w rozmowie z "People" potwierdził rzecznik pary.
Jego rodzice są bardzo podekscytowani i szczęśliwi, że został paziem. Długo zastanawiali się nad tą kwestią, ale bardzo się z tego cieszą. Jestem przekonany, że George także - przekazał.
Książę Harry i Meghan Markle stawią się na koronacji?
Do zaplanowanej na 6 maja koronacji został już zaledwie miesiąc, a Sussexowie nadal oficjalnie nie ogłosili, czy zamierzają pojawić się na wydarzeniu. Zdania na ten temat są bardzo podzielone. Ujawnianie tajemnic rodziny królewskiej nieszczególnie wyszło im na dobre, a opinia publiczna o księciu Harrym i Meghan Markle ma ostatnio raczej niezbyt dobre zdanie. Jeden z ekspertów zasugerował małżonkom, że powinni odpuścić i nie przylatywać do Wielkiej Brytanii, aby nie odwracać uwagi od ceremonii. Jest też zdania, że dzięki temu mogliby nieco zreperować nadszarpnięty w ostatnim czasie wizerunek.
