• Link został skopiowany

Córka Dudziak o tym, jak znaleziono ją pod szpitalem. Miała ponad pięć promili. "Byłam cała w siniakach, na głowie guz"

Mika Urbaniak po raz kolejny otworzyła się na temat uzależnień. Znaleziono ją pod szpitalem. Wtedy podjęła decyzję o walce z nałogiem.
Mika Urbaniak
Agencja Gazeta.pl

Mika Urbaniak to córka Urszuli Dudziak, która wiele przeszła. Ostatnio kobieta zaczęła się otwierać na temat demonów przeszłości. Okazuje się, że miała poważne problemy z alkoholem, a także cierpiała na zaburzenia na tle psychiczne. W najnowszym wywiadzie wróciła wspomnieniami do jednej z imprez. Te wydarzenia otworzyły jej oczy.

Zobacz wideo Jak długo trwa terapia? Banaszak: Długoterminowa - 12 miesięcy.

Mika Urbaniak została znaleziona pod szpitalem ze śmiertelną dawką alkoholu we krwi

Mika Urbaniak z początku nie miała pojęcia, z czego wynikają jej epizody depresji czy manii. Zaczęła więc uciekać się do alkoholu, który spożywała przez dziewięć lat, do czego później dołączyły narkotyki. W walce z nałogiem mogła liczyć na ogromne wsparcie bliskich, jednak to wydarzenia z jednej z imprez uświadomiły jej, że powinna zawalczyć. W rozmowie z "Vogue" wróciła wspomnieniami do wieczora, kiedy urwał jej się film i odnaleziono ją dopiero pod szpitalem. Była całkowicie poturbowana, a dawka alkoholu we krwi była wręcz śmiertelna. Miała 5,1 promila alkoholu we krwi.

Któregoś dnia na imprezie wypiłam tyle, że urwał mi się film. Nie wiem, co się ze mną wtedy działo, nie pamiętam niczego z tamtej nocy. Znaleziono mnie pod szpitalem - do dziś nie wiem, kto mnie tam przywiózł. Nie miałam przy sobie nic, nawet ubrań. Byłam cała w siniakach, miałam na ciele rany, na głowie guz, a we krwi taką dawkę alkoholu, że nie powinnam żyć. Tak naprawdę zostałam zmuszona do podjęcia leczenia. Gdy leżałam w szpitalu, mama postawiła mi ultimatum - albo idę na odwyk, albo wyprowadzam się z jej domu - wspominała Mika Urbaniak w rozmowie z "Vogue".

Po wyjściu ze szpitala Mika Urbaniak poszła na odwyk, a później zaczęła uczestniczyć w codziennych spotkania AA. Przypominamy, że córka Urszuli Dudziak po raz pierwszy sięgnęła po alkohol mając 14 lat. Czuła się wtedy zupełnie inną wersją siebie. Mając 23 lata poszła na odwyk do publicznej placówki.

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: