W trzecim odcinku najnowszego sezonu "Azja Express" nie zabrakło emocji i trudnych konkurencji. Uczestnicy musieli się wykazać nie tylko sprytem czy dobrą formą, ale i skupić na drobnych szczegółach. Już na samym początku drużyny walczyły o immunitet w białych strojach, których nie mogli pobrudzić. Wtedy Paulina Krupińska, która ujawniła, że nie ma na sobie majtek. Jeszcze większą wpadkę zaliczyła Kasia Gąsienica.
Pary nie miały nawet czasu na przebranie się i ruszyły w dalszą drogę do immunitetowej mety. Uczestnicy musieli dotrzeć do Pamukkale i wypełnić worek z solą. Kiedy im się to udało, zaczęli szukać podwózki do miejsca docelowego. Wtem Jędrek Gąsienica chwycił za karton i poprosił Kasię Gąsienicę o zapisanie na nim dużymi literami nazwy miasta, do którego zmierzają. Uwagę na napis zwrócił pewien chłopak, który wyjaśnił, jaką gafę popełnili uczestnicy. Okazuje się, że "otuzbir" oznacza "masturbacja".
"Proszę, zatrzymaj się, masturbacja" i Kaśka blondynka stoi cała na biało - nie powstrzymywał się od śmiechu Jędrek Gąsienica.
Na potworną wpadkę w wymowny sposób zareagowała również sama Kasia Gąsienica.
Tego się już nie odzobaczy - dodała.
Ten odcinek mimo ogromnej wpadki był dla gwiazd "Goggleboxa" niezwykle udany. Choć Adam Zdrójkowski z ojcem jako pierwsi dotarli do mety, Kasia i Jędrek Gąsienicowie mieli zdecydowanie czystsze ubrania. Udało im się wywalczyć immunitet, który daje im gwarancję nieodpadnięcia w kolejnym epizodzie.