Książę Harry i Meghan Markle podjęli decyzję w sprawie koronacji? Wyciekły doniesienia z Pałacu

Meghan Markle i książę Harry będą obecni na koronacji króla Karola III? Wyciekły nowe doniesienia.

Już po śmierci królowej Elżbiety II, kiedy Karol III przejął władzę, media zastanawiały się, czy na oficjalnej koronacji monarchy pojawią się książę Harry i Meghan Markle. Wszystko dlatego, że, delikatnie mówiąc, relacje między ojcem a synem nie są najlepsze. Sytuacji z pewnością nie pomogła głośna biografia księcia Harry'ego o zmiennym tytule "Spare" (pol. "Zapasowy", abo jak woli tłumacz polskiego wydania "Ten drugi"). Dywagowano więc, czy książę Harry i Meghan Markle zostaną zaproszeni na ceremonię, a jeśli tak, to czy przyjmą zaproszenie. Jak donosi portal Daily Mail, wszystko wskazuje na to, że zaszczycą Pałac swoją obecnością. Poczyniono już nawet w tym kierunku pierwsze prace. 

Brytyjska rodzina królewska10 "rewelacji" z autobiografii Harry'ego "Spare". Penisy, wojna, relacje z ojcem

Zobacz wideo Król Karol III - najstarszy wstępujący na tron w dziejach Wielkiej Brytanii

Meghan Markle i książę Harry zaproszeni na koronację

Okazuje się, że Pałac Buckingham planuje udział księcia Harry'ego i Meghan Markle w koronacji króla.

Personel organizujący logistykę z okazji tego historycznego wydarzenia został poinstruowany, aby włączyć księcia i księżną Sussex do swojego programu na 6 maja - podaje informator Daily Mail.

Urzędnicy w Master of the Household's Department i Lord Chamberlain's Office przewidują ich obecność.

Harry i Meghan są uwzględnieni w całym planowaniu. Chodzi o samochody, rozmieszczenie miejsc, ustalenia dotyczące posiłków. Słowem we wszystkim - czytamy.

Warto jednak nadmienić, że Meghan i Harry oficjalnie nie potwierdzili jeszcze swojego przybycia na koronację. 

Pałac wysłał maila do księcia Harry'ego i Meghan Markle

Przypomnijmy, że książę Harry i Meghan Markle dostali maila w sprawie koronacji. Rzecznik pary potwierdził, że faktycznie otrzymali korespondencję z pałacu, jednak nie ujawnił jej treści. Daily Mail spekuluje, że to dlatego, iż nadal nie ustalono, w jakich wydarzeniach para będzie uczestniczyć, gdzie będzie siedzieć, w jaki sposób zapewnione zostanie im bezpieczeństwo. Negocjacje dotyczą także ich strojów.

Jak widać, nic nie jest jeszcze tu dopięte na ostatni guzik.

Więcej o: