Rebel Wilson od dawna słynie ze swojej bezpośredniości i otwartości. Aktorka znana z wielu komediowych ról wyjawiła, że według niej Meghan Markle nie jest tak "naturalnie ciepła" jak książę Harry. Niecodzienne spostrzeżenia ujrzały światło dzienne w programie "Watch What Happens Live" Andy'ego Cohena.
Rebel Wilson niedawno znów znalazła się na językach za sprawą zaręczyn z Ramoną Agrumą. Kobiety powiedziały sobie "tak" w bajkowym Disneylandzie i nie szczędziły sobie czułości. Po całym wydarzeniu aktorka pojawiła się jako gość w programie Andy'ego Cohena i zdradziła kilka szczegółów dotyczących spotkania z Harrym i Meghan. Według niej książę był po prostu "cudowny". Na tak miły komplement nie zasłużyła jednak Markle.
Do spotkania z książęcą parą doszło podczas podróży Wilson do Santa Barbary. Aktorce towarzyszyła jej mama, która podobnie jak córka jest bezpośrednia:
Pojechałyśmy do Santa Barbara, poznałyśmy Harry'ego, nie mógł być milszy (...). Meghan nie była tak fajna (...). Nie była tak naturalnie ciepła, ale może moja mama, jako Australijka, zadała jej mnóstwo niezbyt grzecznych pytań - wyznała Rebel Wilson.
Mama Wilson miała zapytać Meghan o to, gdzie są dzieci Sussexów i o inne osobiste sprawy. Aktorka domyśla się, że to mogło mieć wpływ na zachowanie drugiej połówki księcia Harry'ego, którego podczas wywiadu nazwała "cudownym".
Zobacz też: Rebel Wilson zaręczyła się po ośmiu miesiącach związku. Z partnerką wybrały kultowe pierścionki