Tom Sizemore, aktor takich produkcji, jak: "Szeregowiec Ryan", "Helikopter w ogniu" czy "Pod ochroną" w stanie krytycznym trafił do szpitala 18 lutego. Lekarze nie mają dobrych informacji. Rzecznik aktora wydał w tej sprawie oświadczenie.
Aktor znajduje się na intensywnej terapii z powodu pęknięcia tętniaka mózgu. Już wtedy, kiedy w mediach pojawiły się pierwsze informacje na ten temat, jego stan określano jako ciężki. Teraz Charles Lago, który jest menedżerem Sizemore'a wydał oświadczenie, w którym odniósł się do plotek.
Dzisiaj, w poniedziałek 27 lutego 2023 roku lekarze z St Joseph's Hospital Burbank poinformowali rodzinę Toma Sizemore'a o jego stanie zdrowia - zaczął Charles Lago.
Manager potwierdził też, że Sizemore pozostaje w śpiączce, a jego stan cały czas jest krytyczny.
18 lutego 2023 roku rano Tom Sizemore zasłabł w swoim domu w Los Angeles i został przewieziony do szpitala przez ratowników medycznych. Stwierdzono, że cierpi na tętniaka mózgu, który powstał w wyniku udaru. Od tego dnia Tom pozostaje w stanie krytycznym, w śpiączce i na intensywnej terapii.
Jednak najtragiczniejsza wiadomość dotyczy zaleceń lekarskich. Specjaliści nie widzą bowiem szans na to, że uda się uratować aktora. Rodzina musi więc podjąć decyzję o ewentualnym zakończeniu jego życia.
Dziś lekarze poinformowali jego rodzinę, że nie ma już nadziei i zalecili podjęcie decyzji o zakończeniu życia. Rodzina podejmuje teraz decyzję, a dalsze oświadczenie zostanie wydane w środę [1 marca -red.]. Prosimy o uszanowanie prywatności jego rodziny w tym trudnym czasie. Chcemy podziękować wszystkim za setki wiadomości wsparcia i modlitwy, które otrzymaliśmy. To był trudny czas.
Przypomnijmy, że Sizemore jest ojcem 17-letnich bliźniaczek, a wcześniej był żonaty z aktorką Maeve Quinlan. W przeszłości głośno było o jego zmaganiach z uzależnieniem od narkotyków. W 2003 roku został skazany za przemoc domową wobec swojej ówczesnej dziewczyny, Heidi Fleiss. W latach 2009 i 2011 był oskarżany o pobicia.