Niedzielne mecze to już mała tradycja w rodzinie Lewandowskich. Anna Lewandowska bardzo często pojawia się na Camp Nou, aby wspierać ukochanego na murawie. Tym razem nie było inaczej. Trenerka razem z innymi partnerkami piłkarzy była obecna na trybunach, aby dopingować F.C. Barcelonę. Lewa nie kryła radości, kiedy w doliczonym czasie w pierwszej połowie Lewandowski strzelił gola. Jak zawsze prezentowała się pięknie z torebką od polskiej projektantki.
Trenerka na mecz, który odbył się 19 lutego, postawiła na ciemny look. Miała na sobie czarne dzwony, botki na wysokim obcasie, szary crop top, który wyeksponował jej wyrzeźbiony brzuch i czarną oversizową kurtkę pilotkę z białym kożuchem. Jako dodatek dobrała torebkę od Magdy Butrym. Włosy związała w wysoką kitkę, a w uszach miała długie kolczyki.
Na trybunach towarzyszyła jej m.in. partnerka pomocnika Frenkie de Jonga. Lewandowska zajadała się popcornem, a kiedy w 46 minucie padła bramka, którą strzelił Lewandowski, wstała i szalała z radości.
Zgadnijcie, kto strzelił gola - napisała dziewczyna de Jonga.
Anna Lewandowska cieszy się z gola Fot. @annalewandowska
Dla Lewandowskich był to aktywny weekend pełen wrażeń. Sportowa para takie właśnie preferuje. Małżeństwo spędziło miłą sobotę z córkami Klarą i Laurą podczas oglądania objazdowego widowiska "Disney on Ice". Relacją pochwalili się na Instagramie, a przy okazji przez przypadek pokazali twarz młodszej Laury. Do kogo jest podobna?