Gwiazdy starszego pokolenia często mają zaskakująco niskie emerytury. Artyści przyznają się do kwot, które zaczynają się od nawet kilku złotych miesięcznie. Jak wygląda ta sprawa w przypadku Beaty Tyszkiewicz? Wysokość kwoty może zaskakiwać.
Polscy artyści niechętnie kończą karierę i przechodzą na emeryturę - bywa ona bowiem wyjątkowo niska. Kwota, na jaką mogą liczyć piosenkarze czy aktorzy po osiągnięciu wieku emerytalnego, jest często zatrważająca. Wynika głównie ze względu na nieopłacanie składek i nieregularne dochody w czasie kariery artystycznej. Beata Tyszkiewicz od kilku lat nie pojawia się w świecie polskiego show-biznesu. Przerwała karierę w wieku 81 lat ze względu na stan zdrowia.
Jak podał "Super Express" w 2021 roku, Tyszkiewicz miała pobierać miesięcznie 1300 zł. Prawdopodobnie w tym roku, jeśli weźmie się pod uwagę waloryzację, ta kwota wzrośnie do około 1500 zł. Aktorka podkreślała jakiś czas temu, że kiedyś "nie mówiono" o składkach i ubezpieczeniach.
Po wycofaniu się z kariery aktorskiej i jurorskiej Beata Tyszkiewicz bardzo rzadko udziela wywiadów. Warto dodać, że ikona polskiego kina twierdzi, że gwiazdy powinny być niejako wzorem - dobrze wyglądać i nie okazywać słabości. W ostatnich latach mogliśmy ją widzieć w jury "Tańca z Gwiazdami". Z kolei ostatnim film z jej udziałem pojawił się w kinach w 2018 roku.
Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl