Kilka lat temu Kinga Rusin porzuciła pracę w telewizji i przeprowadziła się do Kostaryki. Najwidoczniej dziennikarka planuje pozostać w Ameryce Środkowej na dłużej, gdyż w ubiegłym roku kupiła tam okazałą willę z widokiem na dżunglę. Dziennikarka pochwaliła się na Instagramie zdjęciami swojego "gniazdka".
Kinga Rusin pochwaliła się kostarykańską willą. Luksus to mało powiedziane
Kinga Rusin żyje w Kostaryce jak w bajce. Dziennikarka jest właścicielką nowoczesnej willi z basenem, z którego można podziwiać dżunglę. Prezenterka pokazała ostatnio w sieci, jak prezentuje się jej dom oraz najbliższe otoczenie. Widok zapiera dech w piersiach. Przy okazji była gospodyni "Dzień dobry TVN" pochwaliła się nagraniem z konnej przejażdżki w blasku księżyca.
Pełnia, idealny czas na podsumowania i wyznaczenie sobie nowych celów (parę jeszcze w zanadrzu mam) PS 1. Światło księżyca było tak intensywne, że do zrobienia nocą zdjęć nie było potrzebne już żadne dodatkowe. Na końcu, w galerii, filmik z nocnej, konnej wyprawy do dżungli z grupą moich znajomych. Przy każdej pełni księżyca to tu tradycja - napisała na Instagramie.
Fani byli zachwyceni willą dziennikarki. Wielu zazdrościło jej też nocnej przejażdżki.
Ale cudownie! Nie mogę się napatrzeć coś pięknego! No niesamowite widoki!
Piękna to wygląda! Zdjęcia zapewne nie są w stanie oddać atmosfery, ale i ta namiastka jest dla mnie zachwycająca.
Super! Taki Rajd to chyba przygoda życia i spełnienie marzeń! Cudowna atmosfera i piękne miejsca! - czytamy w komentarzach.
Jak wam się podoba willa Kingi Rusin? Myślicie, że dziennikarka wróci kiedyś na stałe do Polski?
