Natalia Rybicka jest aktorką znaną z wielu obyczajowych seriali m.in. "M jak miłość" czy "Na dobre i na złe". Prywatnie jakiś czas temu wyszła za mąż za Michała Sobocińskiego, operatora filmowego. Para pobrała się na Sycylii w 2021 roku. W czerwcu ubiegłego roku małżeństwo powitało na świecie pierwsze wspólne dziecko, córkę Helenę. Natalia Rybicka raczej stroni od blasku fleszy. W związku z tym o ślubie nie poinformowała fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zrobił to Michał Sobociński w jednej z gazet. Jednak jakiś czas temu aktorka zdecydowała się powrócić do tamtych chwil i uchylić rąbka tajemnicy na temat ceremonii.
W rozmowie z portalem cozatydzien.tvn.pl Natalia Rybicka opowiedziała o tym, że Michała Sobocińskiego poznała w Seattle w najmniej oczekiwanym momencie swojego życia. Później wyjawiła, że na co dzień mąż organizuje jej mnóstwo niespodzianek i cały czas nieustannie ją zaskakuje. Natomiast sam ślub był zaplanowany spontanicznie w krótkim czasie. Ceremonia odbyła się na słonecznej Sycylii. Na przyjęciu byli obecni jedynie najbliżsi pary. Jak się okazało, nie obyło się bez przeszkód. Wszystko za sprawą niespodziewanej ulewy.
Sycylia wyszła spontanicznie, żadne z nas tam wcześniej nie było. Nasz ulubiony film to "Ojciec Chrzestny" i tak nas pociągnęło w tamtą stronę. Warunki pogodowe trochę nam przeszkadzały, ale wspominam to jako wspaniały dzień, wśród rodziny i przyjaciół, który zapamiętam do końca swojego życia (...) Była rodzina i najbliżsi, jakieś 20 osób - wyznała.
W dalszej części rozmowy wyszło na jaw, że Natalia Rybicka nie była typem romantyczki i nigdy nie marzyła o białej sukni i welonie.
To było spełnienie moich marzeń. Choć nigdy nie marzyłam o białych sukniach, jednak taką miałam na ślubie - zdradziła.
Wszystko wskazuje na to, że Natalia Rybicka już na zawsze zapamięta ten wyjątkowy dzień.