Wygląda na to, że stara miłość nie rdzewieje. Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś przed laty byli parą. Wspólnie grali w filmach i pozowali do zdjęć na czerwonych dywanach. Doczekali się nawet narodzin syna, Henry'ego Tadeusza. Związek nie przetrwał próby czasu, ale byli partnerzy mają dla siebie wiele życzliwości. Irlandzki aktor doczekał się właśnie pierwszej oscarowej nominacji. Alicja pośpieszyła z gratulacjami.
Alicja Bachleda-Curuś wstawiła na Instagram filmik, na którym widać moment ogłoszenia nominacji do Oscara w kategorii najlepszy aktor. Aktorka podłożyła w tle muzykę w stylu dawnego Hollywood, ale słychać także jej śmiech i radość, gdy na ekranie pojawiło się nazwisko Farrella. Do wideo dołożyła wielobarwne konfetti i czterolistną koniczynkę na szczęście.
Obserwatorzy Alicji Bachledy-Curuś także pośpieszyli z gratulacjami dla Colina Farrella.
Super. Trzymamy kciuki bardzo.
Jestem szczęśliwa z powodu Colina - pisali komentujący pod postem Alicji Bachledy - Curuś na Instagramie.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Oscary 2023 zostaną wręczone 12 marca. Colin Farrell został dostrzeżony przez Amerykańską Akademię Filmową za brawurową grę w filmie "Duchy Inisherin". Ma jednak mocną konkurencję w swojej kategorii. Wśród faworytów wymienia się bowiem Austina Butlera, który fenomenalnie wcielił się w rolę Elvisa Presley'a w filmie Baza Luhrmana. Nie bez szans jest także Brendan Fraser, która za kreację w "Wielorybie" otrzymał już Critics Choice Award. Piątkę nominowanych dopełniają Bill Nighy za "Living" i Paul Mescal za "Aftersun".