Ogłoszono nominacje do Oscarów 2023. Amerykańska Akademia Filmowa kolejny raz doceniła polską kinematografię. Film "IO" Jerzego Skolimowskiego ma szansę na Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. To 13-ta nominacja w historii dla Polski. "IO" został wcześniej wyróżniony na festiwalu w Cannes. Warto jednak zwrócić uwagę na obsadę artystycznej produkcji o osiołku. Naszą uwagę przykuł aktor z "Lombardu. Życie pod zastaw". Czy Hollywood jest na niego gotowe?
Mateusz Murański to absolwent Szkoły Aktorstwa i Musicalu we Wrocławiu. 29-latek dał się poznać szerszej publiczności jako Adrian "Adek" Barski w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Jakiś czas temu aktor zajął się także sportami walki. Ma już za sobą sześć stoczonych pojedynków w Fame MMA. W jednym z wywiadów wspominał, że to jego tato, Jacek Murański, zaszczepił w nim zainteresowanie sportem.
Jak byłem młodszy, tata zabierał mnie do lasu. Od 20 lat trenuje krav magę, ma stopień instruktorski. Pokazywał mi jakieś myczki. Zawsze sport mi towarzyszył, ale wszystko robiłem bardziej na pół gwizdka. Nie mogę powiedzieć, że jestem gościem, który ma na swoim koncie jakiś dorobek treningowy - powiedział Mateusz Murański w wywiadzie dla MMA.pl.
Zapewne udział w filmie Jerzego Skolimowskiego był dla Mateusza Murańskiego prawdziwą nobilitacją. W nominowanym do Oscara obrazie wcielił się w rolę kibola. "IO" to historia osiołka o melancholijnym wzroku i to właśnie z perspektywy zwierzęcia jest opowiedziana. IO na swojej drodze spotyka złych i dobrych ludzi, doświadcza radości i bólu. Obok Murańskiego w filmie zagrali m.in. ikona francuskiego kina Isabelle Hupert, Mateusz Kościukiewicz, Tomasz Organek czy znana z "Sexify" Sandra Drzymalska.
Oscary 2023 zostaną wręczone 12 marca.