Lara Gessler w 2020 roku została żoną Piotra Szeląga, a para doczekała się dwójki dzieci - dwuletniej obecnie Neny i Bernarda, który przyszedł na świat jesienią 2022 roku. Drugiego dnia świąt restauratorka podzieliła się na Instagramie chwytającym za serce wpisem, w którym okazała wdzięczność za to, że Boże Narodzenie może spędzać w rodzinnym gronie, otoczona najbliższymi. Niestety tuż po świętach sielanka zamieniła się w strach o zdrowie najmłodszego członka rodziny.
O nagłej wizycie w szpitalu Lara Gessler poinformowała na Instagramie 28 grudnia. Żona Piotra Szeląga dodała na InstaStories zdjęcie z oddziału, na którym widać jedynie szpitalną tacę z jedzeniem. Jak przekazała, Bernard zaraził się RSV.
Pewnie się nawet nie zorientowaliście, ale ostatnie dwa dni nas tu nie było. To dlatego, że mieliśmy niezapowiedzianą wizytę w szpitalu. Niestety mały zaraził się RSV - pisze Gessler.
Wirus RSV jest zwykle niegroźny w przypadku dorosłych, jednak jest częstą przyczyną chorób dróg oddechowych u niemowląt i często wymaga hospitalizacji. Mama Bernarda zaznaczyła, że stan jej syna jest stabilny i został wypisany ze szpitala, jednak wie już, że o swoje dzieci nie przestanie się nigdy martwić.
Wiem jedno, matka nie przestaje kochać i nie przestaje się bać. Od razu napiszę, że jesteśmy już w domu i sytuacja jest stabilna - dodała.
Z problemami zdrowotnymi kilka miesięcy temu zmagał się także mąż Lary Gessler. Jesienią, niedługo przed przyjściem na świat Bernarda, Piotr Szeląg trafił do szpitala. Jak przyznał na Instagramie, przerosły go obawy o żonę i syna, dlatego wymagał specjalistycznej pomocy. Uspokoił jednak fanów, że czuje się już dobrze.